W ramach dorocznej akcji bezpośrednia pomoc przed Bożym Narodzeniem trafia do rodzin, seniorów, czy osób niepełnosprawnych.
Wolontariusze w swojej okolicy docierają do potrzebujących, orientują się, jakie wsparcie jest najbardziej konieczne, a następnie dostarczają im paczkę, zawierającą to, co jest najbardziej potrzebne. Konkretne przykłady wskazuje szefowa Szlachetnej Paczki, Joanna Sadzik.
Pan Tomek po wypadku ma kłopoty z poruszaniem się - dzięki Szlachetnej Paczce ma nową łazienkę. Pani Dorota, której brakowało jedzenia, dostała paczkę z jedzeniem na kilka miesięcy. Z kolei pani Maria powiedziała, że najważniejszą rzeczą, która otrzymała w Szlachetnej Paczce to wolontariusz, to drugi człowiek
- mówi Joanna Sadzik.
Zgłoszenia wolontariuszy przez stronę Szlachetnej Paczki.