Prokuratura postawiła im zarzut fizycznego znęcania się nad dzieckiem i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kilkutygodniowy maluch z poważnym urazem głowy przebywa w szpitalu. Według ustaleń prokuratury, dziecko było traktowane przemocowo.
Przemoc, która była wobec niego stosowana, doprowadziła do niedokrwienia w obu półkulach mózgu. Podejrzani się nie przyznają. Prokurator zawnioskował o ich tymczasowy areszt. Sąd w całości podzielił naszą argumentację
- mówi Łukasz Wawrzyniak rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Matka chłopca i mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, które prowadzi do nieodwracalnych następstw na zdrowiu dziecka, grozi im od 3 do 20 lat więzienia.
Dziecko cały czas jest w szpitalu.