Jesteśmy dumni z Poznańskiego Czerwca 1956 roku. Czy także jesteśmy dumni - jako poznaniacy, jako Wielkopolanie po wczorajszych obchodach wydarzeń sprzed 60 lat? Po tym co wczoraj działo się podczas wieczornych głównych uroczystości? Czy wczorajsze uroczystości to był czas uroczystego uczczenia pamięci poległych w Poznaniu w czerwcu 1956 roku?
Z Poznańskiego Czerwca jesteśmy dumni. Czy dumą także napawa nas takie zachowanie - jakie obserwowaliśmy i słyszeliśmy wczoraj - w obecności rodzin poległych, w obecności uczestników Czerwca oraz w obecności wyjątkowego gościa - prezydenta Węgier?
Kto był na miejscu, kto oglądał przekaz telewizyjny - słyszał, co się działo. Pod pomnik przyszli ludzie pełni emocji i stanęli jakby po dwóch stronach barykady... zamiast pamięci o bohaterach i znaczeniu Czerwca 1956 - była doraźna polityka i niechęć do przemawiających. Emocje w ludziach i napięcia między ludźmi były ogromne, widać było - jak relacjonują niektórzy Nasi Słuchacze - że wystarczyłaby iskra, żeby doszło do rękoczynów.
- Nie tak chcieliśmy uczcić Czerwiec 56 roku, nie na taki wieczór zasługiwali uczestnicy poznańskiego powstania, ich rodziny, goście - mówi dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Tomasz Łęcki.
- Te emocje były bardzo złe - mówi Łukasz Goździor, dziś szef Nowoczesnej w Wielkopolsce, a 10 lat temu był jeden z organizatorów 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca. W imieniu uczestników czerwca przemawiała kombatantka Aleksandra Banasiak. Jak dziś ocenia wczorajsze uroczystości? (posłuchaj)
Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania i radny PO mówi, że wczorajsze uroczystości w większości były godne. Twierdzi, że okrzyki i buczenie nie zdominowały uroczystości. Jaki jednak przekaz poszedł z Poznania w Polskę? W trakcie uroczystości część zebranych wznosiła okrzyki "konstytucja, konstytucja". Zakłócano także przemówienia. Poprosiliśmy o komentarz szefa wielkopolskiego KODu Zbigniewa Zawadę. (posłuchaj)
Poznański poseł PIS Szymon Szynkowski twierdzi, że obchody były nie najlepiej przygotowane. Szynkowski krytykuje prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka. (posłuchaj)
Chcemy, żeby cały kraj docenił to, co działo się 60 lat temu w Poznaniu, żeby zrozumiał znaczenie tego powstania, żeby wiedza o Czerwcu 1956 była powszechna - czy rzeczywiście wczoraj poznaniacy zadbali o dobry przekaz o tym, co stało się tu 60 lat temu?
Tak znienawidzone i opluwane przez Ciebie komuchy są od wielu miesięcy w najwyższych władzach rządzącego obecnie i kochanego przez dużą część Polaków (najbardziej przez tych co to 500 plus łyknęli) PiS.
Czabański, Kryże (syn tego słynnego), Jasiński, Piotrowicz!!! (co to za komuny Solidaruchów do więzień posyłał), piątego zapomniałem. Ilu pomniejszych w szeregach PiS siedzi na razie nie wiadomo.
Oni razem z ukochanym wodzem Jarosławem rządzą, a Ty przeciw nim wciąż plujesz i ujadasz. No, no, no.
Szacun. Ciepły Bracie.
p.s. poznaniaku ciesz się, że jesteś tylko "drogi". Mogłeś być przecież "miły"/
Dziękuję hetmanowi ,bo to rozsądna rada. Pozdrawiam serdecznie!
Skończ już Pan te wynurzenia, te powtarzanie bredni, to prowokowanie, bo to wzbudza niesmak i wkurza.
Lepiej dwa razy pomyśl (a jeszcze lepiej dwadzieścia razy) niż coś napiszesz.
A najlepiej w ogóle nie pisz tylko czytaj, poznawaj, dopiero jak posiądziesz podstawową wiedzę o faktach o zdarzeniach, a mechanizmach to zacznij myśleć i po dwudziestu przemyśleniach może coś sensownego napiszesz. Wówczas sobie podyskutujemy, drogi Panie.
chyba nie wiesz .,że można wstydzić się za kogoś lub kogoś !
W szczególności można wstydzić się za czyjeś zachowanie.
Dlaczego mi mówisz ,co mam robić ,jak odczuwać?.Mam własny rozum .A Ty nie umiesz przyjąć do wiadomości odmiennego zdania,postawy,poglądu.Rozmawiaj ,ale bez obrazania i wmawiania o jakimś języku szczucia i nienawiści.Podejrzewam,że masz drogi radco problem ze swoimi emocjami.Do dyskusji trzeba umieć dojrzeć,
brzydko, niedopuszczalnie insynuujesz. To język szczucia, nienawiści, ukrytej agresji.. Powinieneś się wstydzić.
Niemniej skoro podniosłeś temat Berlina, to zważ, że z Poznania do Berlina jest bliżej niż do Warszawy.
Prezydent Niemiec nie spóźnia się jak Prezydent Kaczyński. Bundestag nie uchwała co piec minut nowelizacji przepisów, po prostu robi to lepiej, stanowi prawo o lepszej jakości. Społeczeństwo Niemiec jest efektywniej zorganizowane niż społeczeństwo Polski. W
Zważ również, że Wielkopolanie nie przyłączyli się do Polski, ale ustanowili tutaj w Poznaniu Polskę, wprowadzili jurysdykcje polską. Jeśli masz jakieś wątpliwości to poczytaj sobie dlaczego Poznań to stolica Wielkopolski, i Wielkopolska, ta kraina od Gorzowa po Łódź, od Wałcza po Kępno nazywa się właśnie Wielkopolska.
1.Chyba nie zrozumiałeś czytanego tekstu ?
""Wstyd - przykre uczucie spowodowane świadomością niewłaściwego postępowania ", ale własnego, "niewłaściwych słów" ale własnych, czy wypowiadanych przez siebie.
za wiktionary.org
rzeczownik, rodzaj męskorzeczowy
(1.1) psych. niemiłe uczucie spowodowane świadomością zrobienia czegoś nieodpowiedniego, złego; zob. też wstyd (emocja) w Wikipedii
(1.2) uczucie onieśmielenia, zażenowania
(1.3) st.pol. stygnięcie, ostyganie[1]
2. Nie odpowiedziałeś na postawione pytania.
Też pozdrawiam.
Mieszkańców Jarocina reprezentuje burmistrz a nie prezydent. Wstyd-przykre uczucie spowodowane świadomością niewłaściwego postępowania, niewłaściwych słów itp.(słownik języka polskiego). Wstydzę się bo mam świadomość niewłaściwego postępowania, niewłaściwych słów Pana Jaśkowiaka.... Pierwszy raz dowiaduję się, że wstyd świadczy, że z daną osobą jest coś nie tak...Wybacz mi ten mój wstyd. Pozdrawiam.
Nie masz się czego wstydzić, Ty na niego nie głosowałeś, Ty go nie wybierałeś.
Jeśli się wstydzisz, to coś z tobą jest nie tak, jakiś brak równowago emocjonalnej, problemy z samooceną.
Zrozumiał bym jakieś zażenowanie, jakiś sprzeciw, ale wstyd?
Jeszcze napisz , że się rumienisz.
Napisz czy wstydziłeś się za abp Wesołowskiego, za jego działania na Dominikanie.
Napisz, czy nie jest Ci wstyd, że kuria nie przeprosiła za targowice, za ślubowanie wierności władzom PRL-u?
Proszę wyobraź sobie, że prezydent miasta Jarocina, który reprezentuje mieszkańców Jarocina , oczywiście w ramach prawa, wpuszcza na teren miasta, na obchody ważne dla mieszkańców, prowokatorów co poświadczają nieprawdę, kłamią w żywe oczy, dewastują wasze uroczystości, obrażają Was, mieszkańców Jarocina.
Wsparł byś go , czy stanął po stronie agresora, po stronie kłamstwa, czy stałbyś z boku i plucie Ci w twarz uznał za lekki letni deszczyk?
do jarock <POPIERAM TWÓJ APEL
".....Sprawdź na kogo głosowali poznaniacy przez wszystkie lata od 89 roku. Przecież Poznań jest cały czas jednym z głównych ośrodków lewactwa i tęczowej kultury. Do 1956 w Poznaniu był patriotyzm. By nie dopuścić do powtórzenia się buntów, nasycono miasto komuchami, ormowcami... czerwoną zarazą. Od 1956 Poznań jest zdemoralizowany - poznańscy lewacy plują na patriotyzm."
KOD-owcy-wstydźcie się, zachowaliście się, jak dzicz. Pokazaliście, że ta uroczystość nic wam nie mówi, a ofiary wydarzeń z 1956 roku nic dla was nie znaczą.
"Czerwono-kartkowcy, którzy z agresywnymi okrzykami i faszystowskimi gestami zatrudnieni przez Kijowskiego po przemówieniu Prezydenta Dudy, który w był zagłuszany, tuż po jego zakończeniu szpalerem, jeden za drugim po cichutku, już bez okrzyków, bez gestów szybciutko przygotowaną wcześniej uliczką z płotków przebiegli do autobusów na ..warszawskich numerach, które czekały na parkingu pod Sheratonem. Nadmienię, że owa kilkudziesięcioosobowa grupa zlokalizowana była dużo wcześniej w specjalnej strefie nabliżej sceny głównej. Niczego złego nie zapowiadała. Nie wpuszczano jednak w tę strefę nikogo"obcego". O to dbały służby porządkowe w żółtych koszulkach, którzy zatrudnieni przecież byli przez organizatora obchodów, czyli Urząd Miasta Poznania. Nadal jestem w szoku."
i nie wyruszyłem w nim na pielgrzymkę do Poznania na Obchody Rocznicy 28 Czerwca 1956 !
Mało !.Wynikło że zamieściłem wpisy które nie pasowały do obchodów ,i z tego powodu na czerwono,to tamto "...ZABLOKOWANA" ratując sytuację przed pogłębieniem się "kryzysu"
Osobiście to przechodzę na bardziej kolorową,folklorystyczną,lokalną i kameralną odmianę obchodów
zwanych Świętem o określeniu BOŻE CIAŁO .Na którym dziewczynki sypią kwiatki na bruk.
miejscowość udekorowana jest girlandami i obrazami świętymi i osobistości mają coś do powiedzenia
i zagrania w Orkiestrze Ochotniczej Straży Pożarnej .
Nieważne że w Poznaniu chodziło o upamiętnienie ofiar zbrodni, ważne by przy okazji można było naszczekać na PiS. I tak dalej.
a kodziarzem jest też Jaśkowiak!Macie Poznaniacy swego prezydenta! To ,co wczoraj zrobił jest żenujące,WSTYD PANIE JAŚKOWIAK! o to panu chodziło?Tylko podjudzać,To woła o pomstwę do nieba,,,,dymisja za to Jaśkowiaka.
To, co zrobił gospodarz miasta P.Jaśkowiak - jest karygodne, oburzające i niesmaczne!!!Pozwolił kodowcom-bo sam nim jest- na wszystko,co najgorsze.Gdzie dobre wychowanie i zasady moralne obecnego prezydenta naszego miasta?Jest mi po prostu wstyd i jestem zażenowany.....Pan Jaśkowiak nie jest prezydentem wszystkich Poznaniaków,jest prezydentem jednej opcji,o czym wczoraj się przekonaliśmy.Ustawienie kodowców tuż przy scenie- było nieprzpadkowe.Tylko nie spodziewał się pan Jaśkowiak ,iż on sam i jego gość Wałęsa zostanie tak samo potraktowany!No cóż?Kto mieczem wojuje- ma tak samo!!!
Panie Jaśkowiak- niejest panu wstyd za Wałęsę? To,co ten pan zaprezentował swoją osobą jest żenujące!Ten człowiek nie umie nawet nauczyć się poprawnie wymawiać nazwiska symbolu dziecka czerwca56!!!W ogóle,Wałęsa wie,kim był Romek Strzałkowski? Śmiem wątpić.Na dodatek położenie wieńca przez pana Wałęsę było wyrazem braku szacunku do ludzi,których miał upamiętnic.Rzucenie szarfą i machnięcie ręką.....to karygodne!Nie jest Wstyd panu Jaśkowiakowi za takiego gościa?Amoże pan obecny prezydent miasta i kod-u ma taki sam pozim inteligencji ,co w/w pan.
W wiadomościach TV1 o 19.30 sporo mówiono o uroczystościach i o Czerwcu 56, ale o apelu "poległych" pod Smoleńskiem bardzo sprytnie nie powiedziano ani słowa. Po co drażnić własny elektorat.
Wiele lat temu ktoś rozszyfrował skrót PiS (Przerażać lub Pogardzać i Skłócać). Sądząc po atmosferze - zwłaszcza tych uroczystości o 20 tej (chyba)- p.Macierewiczowi jako wice PiSowczykowi, wciskającemu apel smoleński, udało się to znakomicie. Zabitym w walkach 56 okazał pełną Pogardę
Oby tak dalej
"Uroczystości Poznańskiego Czerwca to nie miejsce na protesty polityczne. Z drugiej strony Polacy wyrazili swoją opinię na temat obecnej władzy, była to też pewna forma protestu, swego rodzaju głos narodu. To w jakiś sposób symboliczne i delikatnie powiązane ze sobą, bo ludzie buntują się przeciwko działaniu obecnej władzy, a to była doskonała (choć na pewno z punktu widzenia złożenia hołdu - niewłaściwa) okoliczność."..
Cóż za poważne i pogłębione przemyślenie nad sprawą! Nie było tam wczoraj buczących i drących się lewackich idiotów, byli natomiast wrażliwi uczestnicy obchodów, którzy w niezbyt może uprzejmiej formie pokazali jak pojmują tego rodzaju narodowe uroczystości co wczorajsza.
Nie jestem wielkim fanem p. Jaśkowiaka, lecz pomysł z mieszaniem Smoleńska do Czerwca 56 był anormalny, wytworem choroby pewnych ludzi i tutaj brawo dla p. Prezydenta, że się nie zgodził na to.
"wczoraj byłam na uroczystościach CZERWIEC 56 pod Krzyżami myślałam, że poznaniacy godnie uczczą bohaterów tamtych wydarzeń, nie podobało mi się zachowanie wszystkich opcji politycznych czy to KODu, czy PISU, Podobał mi się apel cywilny i że prezydent Poznania nie uległ warszawce - bo co ma smoleńsk do POZNAŃSKIEGO CZERWCA. JEST MI WSTYD ZA WCZORAJSZE ZACHOWANIE POZNANIAKÓW, wiem, że już nie pójdę na obchody główne przy następnych rocznicach, tylko po uroczystościach w ciszy be tłumu BO CHCĘ ZAWSZE UCZCIĆ GODNIE TYCH CO WALCZYLI ZA WOLNĄ POLSKĘ I DZIĘKI NIM WIEM, ŻE NASZ KRA JEST WOLNY
a okrzyki precz z komuną to chyba nie te czasy już
WSTYD MI "
Fakt! To było wczoraj, pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca. Choć można było się spodziewać że poznańska lewidłowość zawłaszczy dla siebie uroczystość (zorganizuje coś na miarę wiejskiej zabawy) to trudno było przewidzieć tak udanej i zgranej współpracy lewackich organizatorów z KOD,ziarskim zadymiarstwem.
Teraz wszyscy w necie płaczą że był wstyd!
a okrzyki precz z komuną to chyba nie te czasy już
WSTYD MI