Najpierw natrafiono na pocisk artyleryjski. Patrol saperski, który przyjechał na miejsce, wydobył jeszcze 197 sztuk różnego rodzaju niewybuchów, m.in granatów ręcznych i moździerzowych, min przeciwpancernych, pocisków artyleryjskich i pocisków rakietowych. Niewybuchy tkwiły kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią. Naruszenie jednego z nich mogło spowodować detonację pozostałych.