- Dwie stacje znajdują się w centrum miasta, dwie na jego obrzeżach - mówi Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału inwestycji gostyńskiego magistratu.
To jest wyjście na przeciw oczekiwaniom mieszkańców, jest takim nowym podejściem. Głównie zależy nam na tym, żeby dać mieszkańcom możliwość skorzystania z innych źródeł zasilania aut. My jako gmina nie będzie pobierać żadnych opłat za tę usługę, natomiast oczywiście każdy właściciel elektryków będzie ponosić koszty ładowania, koszty prądu.
- mówi Konieczny.
Inwestycja kosztuje 130 tys. zł. 90 tys. samorząd Gostynia dostał z budżetu województwa z programu "Zielona inicjatywa dla Wielkopolski". Stacje do ładowania "elektryków" zaczną działać jeszcze w tym roku.