W marcu nastąpiła zmiana Kodeksu Wyborczego, która daje możliwość utworzenia dodatkowych okręgów, tak, by w wyborach mogliwziąć udział obywatele, którzy z różnych wględów mogliby mieć z tym problem
- tłumaczy poseł.
Początkowo rozważaliśmy nowych 150 lokalizacji, jednak po analizie zdecydowaliśmy się zaproponować ich 97. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie do 15 września
- zapowiada parlamentarzysta.
Po zasięgnięciu opinii wójtów decyzje podejmuje Komisarz Wyborczy. My jesteśmy za tym, żeby jednak ułatwić dostęp ludziom starszym niepełnosprawnym, mającym jakiekolwiek kłopoty, żeby ten dostęp do lokalu był jak najłatwiejszy. Myślę, że wszystkim zależy na tym, żeby frekwencja na wyborach była jak największa - frekwencja świadczy o dojrzałości demokracji. Prawie 100 nowych obwodów to ponad 18 tys. potencjalnych wyborców. Opozycja powie, że to próba dotarcia do konserwatywnego elektoratu, ale ja myślę, że jednak jesto słaby argument. Frekwencją nie błyszczymy na tle UE. Jeżeli skutkiem tego byłoby zwiększenie frekwencji wyborczej, to znaczy, że cel został osiągnięty. Jeśli uda się utworzyć 30% zaproponowanych obwodów - uznam to za sukces tej inicjatywy
- zapewnia poseł Czarnecki, dodając, że wiele zależy od opinii samorządowców.
Ja mogę zgłosić inicjatywę, ale nie mogę decydować za gospodarzy danego terenu, na których znaczna część odpowiedzialności, za przygotowanie i obsługę nowych obwodów do głosowania
- mówi poseł.
Głosujcie na ruch Dobrobytu i Pokoju