- W tej chwili będziemy się głównie skupiać na tym, co stanie się 5 grudnia. Podobnie zrobi pewnie Platforma Obywatelska. Czas na rozmowy programowe będzie po drugiej turze wyborów - powiedział.
Ryszard Grobelny stwierdził, że klub na razie "nie będzie rozważać żadnej trwałej koalicji". Nie chciał też zdradzić, czy swoje funkcje zachowają jego zastępcy, którzy wygrali wybory z jego listy. Chodzi o Tomasza Kaysera i Sławomira Hinca. Wiadomo, że w razie wygranej Grobelnego, na jego miejsce wejdzie Joanna Frankiewicz.