Środki na zakup sprzętu jednostka otrzymała od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dzięki wsparciu burmistrza Kórnika i rady miejskiej. Nowy wóz był bardzo potrzebny tej jednostce.
- Do tej pory jeździliśmy 16-letnim samochodem, a wcześniej 22-letnim pojazdem. Od dwóch lat jesteśmy jednostką działającą w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego, a jednym z wymagań było dysponowanie dwoma samochodami. Czasem brakowało nam też specjalistycznego sprzętu - mówi prezes OSP Kamionki Leszek Walkowiak.
Straż w Kamionkach jest jednostką ochotniczą. Mimo to działa ze sporym zaangażowaniem.
- Jesteśmy jednostką prężnie się rozwijającą, podobnie jak same Kamionki. Kiedyś wyjeżdżaliśmy na akcje 10-15 razy w roku, teraz mamy nawet do 160 wyjazdów rocznie - dodaje Walkowiak.
Powitaniu nowego wozu towarzyszyła efektowna iluminacja, przygotowana przez samych strażaków. Jak tłumaczy prezes jednostki, jest to dla nich nie tylko dodatkowa praca, ale też i pasja.
- Pracą w straży jesteśmy zarażeni od dziecka. Nasi ojcowie, dziadkowie byli też strażakami. Robimy to z pasją i z zaangażowaniem. Nie dostajemy za to pieniędzy, ale najlepszą zapłatą jest dla nas wsparcie sprzętowe oraz wdzięczność osób, którym pomogliśmy - podsumowuje Walkowiak.