Związkowcy okupują siedzibę Poczty Polskiej. "Sytuacja jest dramatyczna"

Chodzi o usuwanie śniegu, który być może jest ostatnim w tym sezonie. Jak podkreśla Anna Nowaczyk ze Straży Miejskiej Miasta Poznania, jego usuwanie to taki sam obowiązek jak grabienie liści.
Do tego zaliczamy także błoto pośniegowe czy tak niebezpiecznie zwisające sople. Dziś rano na pewno wielu dozorców ten obowiązek wypełniło, ale tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, przypominamy, że mogą liczyć się ze stuzłotowym mandatem karnym, kiedy strażnik miejski przyjdzie i sprawdzi, czy chodnik został odśnieżony lub nie
- przypomina Anna Nowaczyk.
Za czystość chodnika odpowiadają właściciele położonych bezpośrednio obok nieruchomości. Uprzątnięty śnieg czy lód nie może utrudniać ruchu pieszych.