Sprawca, który cały czas jest w szpitalu psychiatrycznym, może usłyszeć zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i oszpecenia kobiety. Nadal nie ma jednak zgody lekarzy na jego przesłuchanie.
Poszkodowana kobieta zatrzymała się samochodem przed przejściem dla pieszych, by przepuścić mężczyznę. 35-latek otworzył drzwi jej auta, zaatakował kobietę, wyrzucił z samochodu i odjechał. Po przejechaniu kilku ulic uderzył w znak drogowy, porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Krótko potem został zatrzymany.
Wiadomo, że w momencie ataku 35-latek był trzeźwy. Śledczy czekają na wyniki badań toksykologicznych. Mężczyzna jest obywatelem Ukrainy, wcześniej nie był notowany. Nim zaatakował kobietę uszkodził kilka zaparkowanych samochodów.