Przed nami bardzo zimne noce z temperaturami do kilkunastu stopni Celsjusza poniżej zera. Pracownicy opieki społecznej za każdym razem zachęcają bezdomnych do przeniesienia się do schroniska lub ogrzewalni. Poznańskie ośrodki mają ponad 300 miejsc dla potrzebujących. Niestety wiele osób odmawia i woli pozostać w dotychczasowym miejscu.
Poznań stara się im pomóc także na inne sposoby. Od listopada przy ulicy Dworcowej działa "Mobilny Punkt Wsparcia", w którym wydawane są posiłki, a także środki higieny i ciepła odzież. Punkt jednak nie jest otwarty w weekendy.
Jedzenie można dostać także w jednej z czterech prowadzonych przez poznańskie zakonnice jadłodajni. To punkty przy ulicach Taczaka, Ściegiennego, Niegolewskich i Łąkowej. Każdego dnia siostry wydają blisko 800 posiłków.
Nie wiadomo, ilu dokładnie bezdomnych przebywa w Poznaniu. Ostatnie ogólnopolskie badanie z 2019 roku wskazywało ponad tysiąc osób.