Lech Poznań czyści swoją kadrę. Klub oficjalnie poinformował, że po zakończeniu bieżącego sezonu z Kolejorza odejdzie co najmniej dziesięciu zawodników. Z Łukaszem Trałką, Maciejem Gajosem, Nikolą Vujadinovicem, Marcinem Wasielewskim, Matusem Putnockym i Jaśminem Buricem nie zostaną przedłużone kończące się w czerwcu kontrakty. Rafał Janicki, Vernon De Marco i Dimitris Goutas wrócą do klubów, z których są wypożyczeni, a Michai Radut może szukać nowej drużyny.
Końcówka sezonu ma być początkiem budowy nowej kadry, ale z niektórych wymienionych zawodników trener Dariusz Żuraw będzie mógł jeszcze skorzystać.
- Zadaniem trenera jest wyciśnięcie z siedmiu kolejek, tyle ile się da, więc nie ma mowy o odpuszczaniu - zapowiada rzecznik Lecha Maciej Henszel. - Oczywiście będzie okazja, by zrobić kilka przymiarek, może będą debiuty młodych zawodników, ale kadra drużyny nie jest aż tak szeroka, by nie wystawiać piłkarzy, którzy po sezonie odejdą - dodaje.
Na zakończeniu współpracy z dziesięcioma piłkarzami kadrowa rewolucja może się nie skończyć, bowiem Robert Gumny, Darko Jevtić i Christian Gytkjear wzbudzają zainteresowanie na rynku transferowym.
W sobotę Lech zagra w Białymstoku z Jagiellonią. Na naszej antenie transmisja.
Jedynym problemem Lecha Poznań jest rodzina Rutkowskich, konkretnie Jacek Rutkowski, bardziej precyzyjnie synek Piotruś Rutkowski. Protoplasta rodu Rutkowskich, doskonale zna talenta młodego, dlatego odsunął go od tego gdzie się robi faktyczne bejmy, i dał mu zabawkę czyli Lecha Poznań. No i synek robi to co widać. Czyli rozwala to co dość dobrze funkcjonowało.
Panowie dziennikarze czy naprawdę nie majcie jaj aby pierdo.....ć jasno i otwarcie iż Rutkowscy NISZCZĄ klub Lech Poznań !!??!?!
Niestety ale całe poznańskie media ewidentnie są na utrzymaniu Rutków !
Na naszych oczach jest niszczony klub NASZ Lech ! NASZ !!!!!