Miasto nie zabezpieczyło w miejskim budżecie pieniędzy na ten cel. O kolejne fundusze na program wnioskowała Koalicja Obywatelska. Przez dwa lata wykonano 25 procedur. Ale kolejnych nie będzie, bo w przyjętym projekcie miejskich wydatków nie uwzględniono takiego dofinansowania - mówi radny KO Jakub Paduch.
Żeby za 100 tys. złotych wznowić miejski program in vitro, z którego w poprzedniej edycji skorzystało 25 par i urodziło się 7 dzieci.
Program dofinansowania in vitro miasto przyjęło pod koniec 2017 roku. Pomysłodawcą uchwały byli radni z Nowoczesnej. Przyjęty wówczas program obejmował dwa lata. Dla każdej pary dofinansowanie przewidywało 5 tys. zł. W budżecie na przyszły rok nie przewidziano kontynuacji programu.