Po co jest ta partia i kto ją tworzy? - wyjaśniają Anna Siuda i Michał Kołosowski z wielkopolskiego okręgu Partii Razem:"Na scenie politycznej w zasadzie nic się nie dzieje, oprócz neoliberalnej rozmowy - jak bardzo szybko prywatyzować państwowe i jak bardzo robić kulturowe podziały w społeczeństwie.
Oddolna grupa inicjatywna Partii Razem postanowiła, że wreszcie coś trzeba zacząć robić, że musi się pojawić jakaś formacja lewicowa w Polsce, bo takiej nie widzimy! Przez cały okres transformacji nic takiego nie było! Partia Razem to są młodzi ludzie, w wieku od 20 do 40 lat. Ale są też osoby starsze, które nas wspierają i kibicują nam mocno. Jesteśmy partią polskiego prekariatu. Czyli ludzi ciągle niepewnych jutra. Ludzi, którzy pracują na umowach śmieciowych, nie mogą należeć do związków zawodowych, którzy są zmuszani do samozatrudniania, mają problemy kredytowe, których często nawet nie stać na założenie rodziny, i którzy nie wiedzą, czy będą mieli za co żyć jutro".
Partia Razem miała już swój kongres założycielski w połowie maja w Warszawie. Teraz buduje struktury w całym kraju. Dystansuje się od wszystkich elit politycznych. W Razem nie ma liderów, tylko kolegialne kierownictwo. Deklaracja programowa, która powstawała także oddolnie i kolegialnie, obejmuje 9 punktów: od "Państwa po stronie pracowników i pracownic", przez "Sprawiedliwe podatki dla wszystkich" po "Koniec podziału na Polskę A i B".
tym tematem zaintersuje.