W Poznaniu - w klubokawiarni na Starym Rynku - zebrało się ponad 100 sympatyków partii i tych, którzy chcieli poznać jej program. Partia RAZEM to nowy byt w polskiej polityce. W swoich założeniach opowiada się za bezpieczeństwem socjalnym i otwartością w sprawach światopoglądowych. Najwięcej emocji budzi pomysł na wprowadzenie 75-procentowej stawki podatku od dochodów najlepiej zarabiających. - Chcemy dostać się do Sejmu, bo obecna lewica już się zużyła - mówili działacze partii w Poznaniu.
Chcemy mówić o potrzebach prekariuszy - mówi Dawid Majewski. - Są to osoby pracujące na umowach śmieciowych, nie mają stałego zatrudnienia, nie mogącą wziąć kredytu w banku - dodaje. - Potrzeby socjalne muszą być zapewnione w pierwszej kolejności. Każdy Polak powinien mieć równe szanse rozwoju. Państwo powinno być dla ludzi, powinno zapewniać równy dostęp do edukacji czy służby zdrowia - dodaje Michał Kościukiewicz, poznański działacz partii.
Wśród publiczności byli głównie młodzi ludzie. I jak mówią - w Polsce nie czują się bezpiecznie. Ale nie chodzi im o zagrożenie wojną tylko o brak pewności o pracę, mieszkanie i przyszłość. - Mi też zależy na liberalnych rozwiązaniach ideologicznych, np. prawie do małżeństw homoseksualnych, jak rozwiązanie wprowadzone kilka dni temu w Stanach Zjednoczonych - mówi Antoni, który w tym roku po raz pierwszy zagłosuje w wyborach parlamentarnych.
Przy wyjściu z klubu każdy mógł wziąć deklarację wstapienia do partii. Cieszyła się sporym zainteresowaniem.