Pożar w zabytkowym, szeregowym domu wybuchł w sobotę przed północą. Ogień pojawił się na poddaszu. Zniszczył dwa mieszkania na poddaszu, pomieszczenia na parterze zostały zalane wodą. Konieczna była również rozbiórka części dachu.
Pogorzelcy z Wydaw noc spędzili u krewnych. Samorząd Poniec już szuka dla nich mieszkań. Mamy kilka wariantów, ale to wymaga czasu - mówi Radiu Poznań burmistrz Jan Widyński.
- Ten budynek jest własnością byłej Agencji Nieruchomości Rolnej i też będziemy musieli ich powiadomić o tym i wspólnie szukać rozwiązań. Mamy na dzień dzisiejszy dwa lokale komunalne, ale to nie będzie rozwiązywało całego naszego problemu. Wchodzi jeszcze w grę wariant wynajmu od osób prywatnych, także możemy w tym kierunku podążać. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa też może się do nas przyłączyć - dodaje burmistrz.
Z ogniem w Wydawach walczyli strażacy z Gostynia oraz ochotnicy z Ponieca, Pudliszek i Krobi. Przyczyny pożaru ustala gostyńska policja.