To kolejny etap prac remontowych. Dyrektor Zamku Tomasz Jasiński powiedział radiu Poznań, że ściana zachodnia była w fatalnym stanie. - To ściana od strony jeziora. Wiały na nią wiatry, wchodziła wilgoć. Pod względem przyrodniczej penetracji mchów, różnych stworzeń, Bóg wie czego, to właśnie ta strona zachodnia bardzo zaniedbana była – opowiada prof. Jasiński.
W kórnickim zamku trzeba jeszcze wymienić tynk na ścianach południowej i wschodniej oraz dokończyć remonty w przyziemiach. Kolejne etapy renowacji finansowane są z kilku źródeł: fundacji Zakłady Kórnickie, powiatu poznańskiego, gminy Kórnik oraz Polskiej Akademii Nauk.
Wcześniejsze etapy remontu zamku to: renowacja mostu, który pękał i groził zawaleniem; modernizacja dachu, który przeciekał; wymiana elewacji frontowej, z której odpadał już tynk i zagrażał turystom wchodzącym do zamku.