NA ANTENIE: Recenzja bardzo subiektywna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

"Pieniądze pod stołem" i umowa "do szafy". Fundacja Chajzera w centrum śledztwa

Publikacja: 16.04.2025 g.13:26  Aktualizacja: 16.04.2025 g.16:49 Magdalena Konieczna
Poznań
Kto wyprowadził pieniądze z Fundacji Taka Akcja? Według prokuratury zrobił to jej dyrektor. 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Poznaniu ruszył proces. Prokuratura oskarżyła Krzysztofa Ś. o przywłaszczenie ponad 718 tysięcy złotych.
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij na Google Plus Udostępnij na LinkedIn
krzysztof ś sprawa chajzera - Magdalena Konieczna - Radio Poznań
- Usłyszałem od Filipa Chajzera, że to ma być taki dokument tylko do szafy pancernej, gdyby sprawą zainteresowały się media - mówił oskarżony / Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

Oskarżony twierdzi, że stał się kozłem ofiarnym w tej sprawie. W sądzie przyznał się do wypłacenia pieniędzy z konta fundacji, ale nie do takiego zarzutu, jaki postawiła mu prokuratura.

Przyznaję się do pobrania środków finansowych, ale nie z zamiarem ich przywłaszczania, tylko były to środki, które w ogóle nie zostały zaewidencjonowane, a były to środki, które były z przeznaczeniem na moje wynagrodzenie za moją sprawę. Druga moja wina, do której się przyznaję, to jest przekazywanie Filipowi Chajzerowi środków finansowych, które po prostu były przekazywane pod stołem

- tłumaczył oskarżony Krzysztof Ś.

Kto wyprowadził pieniądze z fundacji? Dyrektor przed sądem, Chajzer świadkiem

Filip Chajzer był prezesem Fundacji Taka Akcja. W tej sprawie jest świadkiem. W środę nie było go w sądzie, reprezentowała go pełnomocnik.

Podstawą aktu oskarżenia jest porozumienie, jakie podpisał oskarżony Krzysztof Ś. Jest w nim mowa o pożyczce w wysokości ponad 700 tysięcy złotych, jaką miał oddać fundacji. W sądzie Krzysztof Ś. oświadczył, że do podpisania umowy został przymuszony.

Usłyszałem od Filipa Chajzera, że to ma być taki dokument tylko do szafy pancernej, gdyby sprawą zainteresowały się media

- mówił.

Krótko po podpisaniu przez niego dokumentów, do prokuratury wpłynęło doniesienie, a on został zatrzymany. Fundacja w tej chwili już nie działa.

https://radiopoznan.fm/n/iXPZts