Dotychczas korzystała z drewnianych protez, które powodowały zranienia i kontuzje. Weronika mogła przejść maksymalnie pół kilometra. Z internetu dowiedziała się o testach protez produkowanych w Poznaniu.
"Trafiłam tutaj i odżyłam" – mówi Weronika Ryba.
Posiadanie stawu skokowego to jest kompletny kosmos dla mnie. Jak wiadomo, nigdy nie wiedziałam, jak się go używa, jak to się odczuwa. Strasznie ten staw skokowy ułatwia chodzenie. Naprawdę
- mówi Weronika.
Weronika miała już możliwość testowania protezy kompozytowej poznańskiej produkcji. Teraz dostanie do domu elektroniczną stopę bioniczną. To urządzenie znacznie ułatwia ruch użytkownikowi.
"Wewnątrz stopy są sensory" – tłumaczy inżynier i dyrektor operacyjny ENForce Medical Technologies, Adam Gramala.
Po pierwsze lokują otoczenie. Stopa widzi otoczenie. A po drugie też stopa wie, w którym miejscu się znajduje. Analizuje fazy poszczególnych kroków i dzięki temu, jak mogliśmy zobaczyć, Weronika chodzi naturalnie. Więc niejako stopa w czasie rzeczywistym dopasowuje się do użytkownika
- wyjaśnia Adam Gramala.
Nikt wcześniej nie produkował tak zaawansowanych protez stopy w Polsce. Większość pacjentów w naszym kraju korzysta z drewnianych protez. Takie można kupić za kilkutysięczne dofinansowanie z NFZ. Stopy elektroniczne kosztują za granicą około 150 tysięcy złotych. Poznański produkt ma być znacznie tańszy. Obecnie jest na etapie beta testów. Celem twórców jest też doprowadzenie do reformy całego systemu i ułatwienie dostępu do zaawansowanych protez w Polsce.