Pilnie potrzebna pomoc dla wielokrotnego mistrza Polski
Pilnie potrzebna pomoc dla wielokrotnego mistrza Polski, sportowca motorowodnego Marcina Gembiaka. Mieszkaniec podpoznańskiego Tarnowa Podgórnego cierpi na raka kości udowej.
Wyprowadzany bez smyczy pies wbiegł na lód. Tafla się załamała - mówi rzecznik prasowy straży Pożarnej w Gnieźnie Jarosław Łagutoczkin.
Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej z Trzemeszna i jeden z Gniezna z łodzią ratunkową. Zastaliśmy właścicielkę na brzegu, a około osiemdziesiąt metrów na jeziorze w przeręblu był pies. Strażacy przy użyciu specjalnej deski lodowej próbowali dotrzeć do czworonoga, jednak zwierzę zniknęło pod wodą. Nie udało się go uratować. Strażacy apelują do właścicieli psów, aby wychodząc z nimi na spacer, nie spuszczali ich ze smyczy. Pies prawdopodobnie zaczął gonić ptaki i załamał się pod nim kruchy w tym miejscu lód.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni, to już drugi taki przypadek. Przypomnijmy, że 4 lutego w ten sam sposób utopił się pies, z którym właściciele przyjechali nad jezioro lednickie.
Pilnie potrzebna pomoc dla wielokrotnego mistrza Polski, sportowca motorowodnego Marcina Gembiaka. Mieszkaniec podpoznańskiego Tarnowa Podgórnego cierpi na raka kości udowej.
Akcja ratunkowa na rzece Prośnie. Pod mężczyzną załamał się lód.
Gościem porannej audycji Radia Poznań był wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.