Nika, Nika, coś Ty narobił?! Pijany piłkarz Lecha spowodował kolizję

O sprawie jako pierwszy poinformował "Głos Wielkopolski". Sytuacja miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę. Pomocnik Kolejorza po meczu ze Śląskiem Wrocław spotkał się ze znajomymi w centrum Poznania i pił alkohol.

"Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Święty Marcin i Kościuszki" - mówi Marta Mróz z poznańskiej policji.

Kierujący mercedesem uderzył w auto, które jechało przed nim, a w wyniku przesunięcia został uszkodzony jeszcze trzeci pojazd. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa

- mówi Marta Mróz.

Sprawa skończyłaby się na mandacie dla piłkarza Lecha, ale w trakcie badania alkomatem okazało się, że Gruzin jest pijany. Miał 0,8 promila.

Policjanci zatrzymali temu mężczyźnie prawo jazdy, a teraz 29-latek musi liczyć się z konsekwencjami swojego czynu za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej

- dodaje  Marta Mróz.

Przeciwko piłkarzowi jest prowadzone postępowanie karne. Nie został on zatrzymany. 

Piłkarz przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Gruzji. Na razie zatrzymano mu prawo jazdy, ale to nie koniec konsekwencji, jakie może ponieść.

- Potępiamy takie zachowanie. Nika chciałby wszystkich przeprosić i zapewnić, że dobrowolnie podda się karze - powiedział rzecznik prasowy Lecha Maciej Henszel.

- Czy klub zamierza dodatkowo ukarać swojego piłkarza, niezależnie od działań policji?

- Będziemy podejmować stosowne decyzje po powrocie Kvekveskiriego do Polski

- dodał Henszel.

Nika Kvekveskiri jest piłkarzem Lecha od stycznia 2021 roku. W tym sezonie rozegrał 10 spotkań, w których zdobył jedną bramkę.