"Teraz policja prowadzi postepowanie wyjaśniające dotyczące wykroczenia związanego ze znajdowaniem się po użyciu alkoholu lub nietrzeźwości w pracy" - mówi pełniący obowiązki oficera prasowego gostyńskiej policji Marek Balczyński.
Ustalamy, czy lekarz w tym czasie prowadził jakieś czynności, oczywiście ze wstępnych informacji wiemy, że nie miał kontaktu z pacjentami. Natomiast musimy dokładnie przesłuchać świadków tego wykroczenia. Informację o pijanym lekarzu dostaliśmy od dyrektora szpitala, który wskazywał na jego dziwne zachowanie. Obawy dyrektora się potwierdziły. Lekarz miał 1,37 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie grozi mu podanie do publicznej wiadomości orzeczenia sądu w tej sprawie
- mówi Marek Balczyński.
Lekarz pracował w szpitalu na podstawie umowy lecznicy zawartej z firmą zewnętrzną. I jak mówi Radiu Poznań Joanna Jakubiak, rzecznik prasowa gostyńskiego starostwa, to ono wyciągnie konsekwencje wobec medyka łącznie z rozwiązaniem z nim umowy