Pływalnia wiejska. W Kaczorach

Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu około 4 promili alkoholu. Jednak informacji tej nie chce potwierdzić rzeczniczka policji w Koninie Renata Purcel-Kalus i odsyła do magistratu. Tam potwierdzają, że interwencja miała miejsce, jednak nikt nie chce mówić o promilach.
Jak się dowiedzieliśmy urzędnik został zwolniony z pracy.