Polityk wskazał wirusa jako największą obawę hodowców z Wielkopolski.
Myśmy jako klub parlamentarny i posłowie Prawa i Sprawiedliwości, członkowie komisji rolnictwa proponowali, aby zamknąć granice pod kątem importu produktów pochodzenia zwierzęcego i żywych zwierząt. To się nie stało. Jest to duże zagrożenie
- przekonywał Ryszard Bartosik.
Poseł powiedział, że pierwsi rolnicy już protestują na zachodniej granicy Polski. Państwowe służby weterynaryjne zaleciły transportom omijanie skażonego terenu w Niemczech i wprowadzenie dodatkowej dezynfekcji.
Pryszczyca i inne problemy rolnictwa będą tematem pierwszego tegorocznego Wielkopolskiego Forum Rolniczego we wtorek w gminie Rzgów w powiecie konińskim.