PiS odkrywa karty! Kto na listach do parlamentu?

Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg otwiera listę Zjednoczonej Prawicy w okręgu kalisko -leszczyńskim. Dziś przed kaliskim teatrem przedstawiono pełna listę kandydatów. 
Na kolejnych miejscach znaleźli się obecni posłowie: Minister Zdrowia Katarzyna Sójka, sekretarz stanu z kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu do spraw współpracy Polonii za granicą Jan Dziedziczak oraz posłowie Tomasz Ławniczak, Jan Mosiński i Piotr Kaleta.

Zanim Marlena Maląg przedstawiła kandydatów na posłów i senatorów w okręgu kalisko-leszczyńskim podkreślała, że jej partia ma plan kontynuacji swojej polityki nie tylko na najbliższą kadencję, ale na kolejne osiem lat.

I my tutaj wszyscy jak tu jesteśmy 24 osoby, które kandydują do sejmu RP z okręgu 36. oraz nasi kandydaci na senatorów głęboko wierzmy, że Polska dalej się będzie rozwijała tak jak rozwija się teraz przez te 8 lat. My mamy przygotowany program, wizję Polski nie na 4 najbliższe lata, ale co najmniej 8 lat Będzie się rozwijała Polska pod każdym względem

 - mówiła Marlena Maląg.

Minister Marlena Maląg dodała, że kandydaci będą spotykać się w każdym regionie i podsumowywać, to co zostało zrobione.

Będziemy działać razem w drużynie, bo w niej jest siła. Realizujemy testament, który zostawił nam świętej pamięci profesor Lech Kaczyński, że musimy działać do Polski

 - dodała.

Kandydatami na senatorów są Andrzej Wojtyła z Kalisza, Łukasz Mikołajczyk z Ostrowa oraz Dorota Słowińska z Leszna.

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało swoich kandydatów do Sejmu z Poznania. Listę otwiera obecny minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk, na drugim miejscu jest lider poznańskich struktur partii poseł Bartłomiej Wróblewski. Trzecie miejsce przypadło wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jadwidze Emilewicz.

Jak podkreślał dziś lider listy, minister Szymon Szynkowski vel Sęk, utrzymanie 3 mandatów poselskich w Poznaniu to dla poznańskiego PIS-u plan minimum.

Naszą ambicją jest to, żeby ten skład poszerzyć. Dlatego na naszej liście są doświadczeni samorządowcy. Podam tutaj przykład Jacka Sommerfelda – doświadczony samorządowiec, były wójt Czerwonaka, są radne miejskie, jest przewodniczący klubu radnych PiS w sejmiku, jest nasz były kandydat na prezydenta (Poznania – przyp. red.) pan doktor Tadeusz Zysk. Jestem przekonany, że tą silną drużyną pójdziemy tutaj powalczyć o lepszy wynik w Poznaniu niż 4 lata temu – o wynik który pozwoli uzyskać tu nam czwarty mandat

 - mówi minister.

Zdaniem posła Bartłomieja Wróblewskiego, argumentem przemawiającym za wyborem listy Prawa i Sprawiedliwości jest dotychczasowa skuteczność obecnych posłów PIS-u, w organizowaniu dużych funduszy na poznańskie inwestycje.

Rekordowe środki w tym czasie trafiły do Poznania i aglomeracji poznańskiej. Mówimy o ponad 2 miliardach złotych na inwestycje, których przez dziesiątki lat w Poznaniu i w naszym regionie nie było. Zintegrowany Szpital Kliniczny to ponad 750 milionów złotych, dofinansowania do budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego ponad 200 milionów, Teatru Muzycznego ponad 100 milionów, prawie pół miliarda złotych na mieszkania socjalne i  mieszkania komunalne. Dziesiątki dróg, setki inwestycji

 - mówi Bartłomiej Wróblewski.

Wiceminister Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że dzięki aktywności poznańskich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, udało się wyciągnąć Poznań z marginesu rozwojowego, w którym miasto tkwiło przez wiele lat. Zadeklarowała jednocześnie kontynuację tej polityki dla miasta.

To z czym wychodzimy dzisiaj na początku tej krótkiej ale bardzo intensywnej kampanii, to przede wszystkim zapowiedź, że my nie zaprzestaniemy tych starań – że Poznań nie tylko utrzyma miejsce w środku, ale stanie w czołówce miast w Polsce, które będą inwestowane, będą doinwestowywane. W którym znajdą się takie inwestycje, które sprawią że Poznań będzie atrakcyjnym, dobrym, bezpiecznym miejscem do życia, ale będzie także miejscem przyciągającym turystów, duży międzynarodowy biznes, duże międzynarodowe kongresy naukowe, dlatego że pojawi się dla tego celu odpowiednia infrastruktura

 - mówi Jadwiga Emilewicz.

Zdaniem wiceminister Emilewicz w Poznaniu w następnej kolejności dofinansowane powinny zostać projekty dotyczące służby zdrowia, oraz dotyczące poprawy jakości komunikacji w mieście. Poznań jej zdaniem potrzebuje także dużej hali widowiskowo-sportowej.

Poza wspomnianymi nazwiskami, na poznańskiej liście Prawa i Sprawiedliwości znalazły się między innymi radne Poznania Klaudia Strzelecka i Lidia Dudziak, oraz radny sejmiku wojewódzkiego Zbigniew Czerwiński i radny powiatowy Filip Żelazny.

Do Senatu z poznańskiego okręgu wystartuje obecna radna miejska Ewa Jemielity. Kandydatka chce zająć się reformą prawa spółdzielczego, oraz ustawą o towarzystwach budownictwa społecznego. Chce także kontynuować pracę na rzecz miasta i zainicjować w Poznaniu inwestycje dotyczące opieki senioralnej.

Rozwój gospodarczy, transfery społeczne i szeroko rozumiane bezpieczeństwo - to filary programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w zbliżających sięwyborach parlamentarnych. Przypomnial je w Koninie ministwer Zbigniew Hoffmann - "jedynka " PiS w okręgu 37. 

Na placu przed konińskim magistratem przedstawiciele parti rządzącej zaprezentowali pełną listę kandydatów z tego okręgu. Otwiera ją Zbigniew Hoffmann, drugi jest poseł Witold Czarnecki, trójka przypadła Anecie Niestrawskiej, pełniącej obowiązki wicewojewody wielkopolskiego. Są też na niej wszyscy dotychczasowi parlamentarzyści.

"To silna, doskonale ułożona lista" - przekonywał jej lider. "Mamy na niej przedstawicieli administracji, posłów, samorządowców, przedsiębiorców i i lekarzy" - wylicza poseł Hoffmann.

Idziemy po trzecią kadencję, idziemy po zwycięstwo i w skali Polski i w skali naszego okręgu. Na tej liście są przedstawiciele wszystkich możliwych profesjii. Wszystkich możliwych sfer życia publicznego, co jak najlepiej świadczy o tej liście i bardzo poważnie zwiększa nasze szanse kolejnego zwycięstwa

 - mówił Zbigniew Hoffmann.

Ambicje Prawa i Sprawiedliwości w okręgu konińskim to 6 mandatów do Sejmu i odbicie Senatu. Kandydatem z Konina do zby Wyższej Parlamentu jest obecny poseł Leszek Galemba. Z Gniezna o Senat zawalczy Krzysztof Ostrowski. Na liście parlamentarnej znalazł się też przedstawiciel Suwerennej Polski -
radny wojewódzki - Robert Popkowski.

Politycy przypomnieli też, że razem z wyborami odbędzie się referendum.

Apelujemy, by nie słuchać opozycji, która zachęce do zbojkotowania referendum - jest ono dla przyszłości Polski bardzo ważne

 - przekonywał Witold Czarnecki.

To referendum ułatwi pracę każdemu polskiemu rządowi, bo każde z tych pytań jest dla przyszłości bardzo ważne. Polski rząd nie może być wtedy szantażowany, przez urzędników unijnych, tylko mamy bardzo silny mandatwyborczy i dlatego bardzo bym prosił, żeby wszyscy na te pytania odpowiedzieli

 - mówił Czarnecki.

W pracy dla regionu kandydaci PiS do parlamentu zapowiadają wsparcie dla transformcji energetycznej i działania na rzecz mniejzenie bezrobocia, które przypmnijmy wynosi tu nieco ponad 8% w porownaniu do około pięciu w skali kraju.

Senator może być skuteczny – mówi kandydatka PiS Ewa Jemielity. Obecna radna Poznania powalczy o mandat senatorski w okręgu poznańskim. Krytykuje Jadwigę Rotnicką, obecną senator z Koalicji Obywatelskiej, za brak inicjatyw na rzecz Poznania.

Chciałabym przede wszystkim pokazać mieszkańcom Poznania, że dotychczasowa praca czy tak zwane w cudzysłowie osiągnięcia senatora reprezentującego Platformę Obywatelską były w Poznaniu nikłe – ja nie zauważyłam żadnych. Chciałabym pokazać mieszkańcom że można inaczej – jest wiele spraw do załatwienia w mieście

 - mówi Ewa Jemielity.

Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości chce zająć się polityką senioralną w mieście i zorganizować w tym celu fundusze z budżetu państwa. Ponadto Ewa Jemielity postuluje konieczność reformy prawa spółdzielczego, aby zmienić reguły panujące pomiędzy spółdzielcami a zarządami spółdzielni mieszkaniowych. Chce także nowej ustawy dotyczącej towarzystw budownictwa społecznego.

Jednocześnie kandydatka Prawa i Sprawiedliwości deklaruje, że w przypadku objęcia funkcji senatora, będzie kontynuować swoje bieżące działania na rzecz mieszkańców Poznania. Uważa że będą one skuteczniejsze dzięki instrumentom jakie daje mandat senatorski.

--------------

"Poznaniacy zacznijcie liczyć!" – apeluje kandydat Prawa i Sprawiedliwości z Poznania. Obecny radny sejmiku wojewódzkiego w Poznaniu Zbigniew Czerwiński będzie ubiegał się o mandat poselski w nadchodzących wyborach. Przekonuje, że poznańscy parlamentarzyści PIS-u są bardziej skuteczni w pozyskiwaniu funduszy dla miasta od ich konkurentów.

Poznaniacy zacznijcie liczyć! Spytajcie naszych konkurentów, którzy teraz startują z listy Koalicji Obywatelskiej i z Trzeciej Drogi, jakie inwestycje dla Poznania przyciągnęli w latach 2007 – 2015. Odpowiem państwu – będzie nokaut. Tak jak w budowie dróg lokalnych, gdzie nakłady wzrosły 5-krotnie w okresie naszych rządów. Robimy potężne inwestycje w infrastrukturę kolejową, czyli jest szansa że zmniejszy się presja samochodów spoza Poznania, bo (kierowcy) będą mieli szansę przesiąść się na pociąg

 - mówi Zbigniew Czerwiński.

Radny Zbigniew Czerwiński wskazuje przy tym, że posłem Platformy Obywatelskiej z Poznania w latach 2007 - 2015 był Rafał Grupiński, szef klubu PO. Mimo to obecnie do Poznania płynie z budżetu państwa o wiele większe wsparcie niż za poprzednich rządów.