Od czerwca zadanie z Urzędu Miasta zostało przekazane do innej miejskiej jednostki - Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Niespełna dwa tygodnie temu rozpatrzonych było tysiąc z pięciu tysięcy wniosków. Teraz - jak mówi zastępca dyrektora centrum Damian Napierała - zrealizowany jest co drugi wniosek, czyli trzy tysiące z obecnych sześciu tysięcy.
Przez te ostatnie 10 dni wydaliśmy 2200 tych informacji, więc myślę, że dosyć sporo. Oczywiście działamy dalej w takim tempie, żeby nadrobić wszystkie zaległości i dochować termin jednomiesięczny na przekazanie naszym klientom informacji o przyznaniu świadczenia
- mówi Damian Napierała.
Osoby, które gościły w swoich domach uchodźców, cały czas mogą składać wnioski o wypłatę pieniędzy. Każdego dnia w Poznaniu robi to około stu osób. Dokumenty przyjmuje Poznańskie Centrum Świadczeń przy ulicy Wszystkich Świętych.