NA ANTENIE: Klawiszem pisane
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Po wyjściu z więzienia miał skatować swoją matkę. Prokurator żąda dożywocia

Publikacja: 04.01.2024 g.11:59  Aktualizacja: 04.01.2024 g.15:51 Danuta Synkiewicz
Kalisz
Dożywocia żąda prokurator dla 58-latka z Żydowa pod Kaliszem oskarżonego o zabójstwo matki. Obrona chce uniewinnienia. Dziś zakończył się proces w sprawie mężczyzny, który krótko po wyjściu z więzienia miał skatować swoją 81-letnią matkę. Oskarżonego nie było na sali rozpraw.
Po wyjściu z więzienia miał skatować swoją matkę kalisz - Danuta Synkiewicz  - Radio Poznań
zdjęcie ilustracyjne / Fot. Danuta Synkiewicz (Radio Poznań)

Prokurator Rafał Michalak w mowach końcowych podkreślał, że wprawdzie postępowanie dowodowe nie pozwoliło na odtworzenie zdarzeń z feralnych dni października 2022 roku, ale wiadomo, że ciało nieżyjącej już kobiety znalazł syn i zawiadomił służby ratunkowe. Oskarżony przedstawiał kilka wersji zdarzeń. Nie przyznał się do zabójstwa matki.

Prokurator podkreślał, że żadne inne osoby nie miały w tym czasie kontaktu z pokrzywdzoną. A konflikty pomiędzy matką, a synem były na porządku dziennym. Matce nie podobało się, że syn trwoni jej majątek.

Oskarżony okazał się synem marnotrawnym, bo to matka wcześniej wyciągnęła go z więzienia - mówił prokurator.

Musiał zdawać sobie sprawę z tego, że wielokrotne uderzanie jej głową o krawędź meblościanki spowoduje jej zgon

- mówił Rafał Michalak.

Jak wynika z aktu oskarżenia, mężczyzna miał uderzać głową matki o meble i nieustalonym narzędziem w okolice klatki piersiowej. U 81-latki stwierdzono liczne obrażenia twarzoczaszki.

Obrońca oskarżonego Szymon Ratajczyk podkreślał, że sytuacja nie jest jednoznaczna i oczywista. Nie można wykluczyć tego, że zabójstwa dokonał ktoś inny - mówił obrońca.

Nie można wykluczyć, że w dniu, w którym doszło do zgonu Krystyny, nie przebywał jeszcze ktoś inny oprócz oskarżonego

- mówił Szymon Ratajczyk.

Kobieta trzymała w domu sporą sumę pieniędzy ze sprzedaży ziemi, a zamek w drzwiach był niesprawny - mówił obrońca. Podkreślał też, że oskarżony nie miał motywu, aby zabić matkę. Dlatego obrona wniosła o uniewinnienie oskarżonego. Wyrok zapadnie za 2 tygodnie. 

https://radiopoznan.fm/n/eYkoHM
KOMENTARZE 0