Podwyżki dla poznańskich urzędników
To jeden z postulatów Tomasza Lewandowskiego. Kandydat na prezydenta Poznania mówił o tym wieczorem w czasie inauguracji poznańskiej kampanii Lewicy.

Oficer prasowy rawickiej policji Beata Jaraczewska relacjonuje, że zatrzymani mieli wykrzykiwać wobec mieszkańca Białorusi bardzo obraźliwe, wulgarne określenia. Okazywali w ten sposób swoją nienawiść i kazali mu wracać do kraju.
Pierwsze zaczepki sprowadzały się do okrzyków związanych z nietolerancją wobec obcokrajowców. Ich ofiarą padł właśnie Białorusin. Mężczyzna przestraszył się tych okrzyków, zaczął oddalać się, bo uznał, że sytuacja robi się dla niego niebezpieczna. Wtedy za Białorusinem ruszyli nastolatkowie, dołączyła do nich 46-latka. Kiedy dobiegli do niego, zaczęli go bić i kopać.
- Obywatel Białorusi doznał ogólnych potłuczeń ciała. Nie doznał obrażeń zagrażających jego życiu czy zdrowiu - zapewnia Beata Jarczewska.
Prokuratura złożyła wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie kobiety, która była nietrzeźwa. Siedemnastolatek został objęty dozorem policyjnym, a o rok jego młodszy kolega odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Cała trójka będzie odpowiadać za przemoc lub groźby z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej czy wyznaniowej. Grozi im do pięciu lat więzienia.
To jeden z postulatów Tomasza Lewandowskiego. Kandydat na prezydenta Poznania mówił o tym wieczorem w czasie inauguracji poznańskiej kampanii Lewicy.
Przypomina o tym starosta Jarosław Wawrzyniak.
Dziś rano agenci CBA zatrzymali polityka z powiatu pilskiego Stefana P. oraz dyrektora wydziału w starostwie Jana P.