Nasi mieszkańcy lubią i potrafią pomagać - mówi prezes Obornickiego Klubu Lekkoatletycznego Michał Zieliński.
To już druga sztafeta o charakterze charatytywnym. W zeszłym roku zbieraliśmy dla Emilki. Zachęceni sukcesem poprzedniej sztafety postanowiliśmy organizować takie co roku. Całość wpisowego oraz wszystkie środki z licytacji przechodzą na rzecz fundacji "Ja nie mogę czekać" z Obornik, która się opiekuje małymi pacjentami.
Fundacja "Ja nie mogę czekać" zajmuje się dziećmi z zaburzeniami rozwoju. Ma pod opieką kilkanaścioro dzieci z Obornik i okolic. Podczas niedzielnej sztafety organizatorom udało się zebrać ponad 20 tysięcy złotych. Pierwsza na mecie zameldowała się reprezentacja Obornickiego Klubu Lekkoatletycznego NOWICKI TEAM.