Impreza przypomina o prześladowanych żołnierzach podziemia antykomunistycznego.
W jednym z biegów zwyciężyła Marta Kruk. Przyjechała z całą rodziną z Chomęcic.
Tak dla zabawy, żeby wygrać. Lubię biegać po prostu
- tłumaczy Marta.
Dwa razy w tygodniu chodzi na zajęcia lekkoatletyczne. To raczej forma zabawy, zobaczymy czy coś będzie później, ale to ona będzie decydować
- dodaje ojciec dziewczynki Maciej Kruk.
"Za ideą sportu idzie przypominanie sylwetek Żołnierzy Wyklętych" - podkreśla organizator, Emil Majchrzak z oddziału wielkopolskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen.
- Mamy na naszym stoisku wystawę, na której jest 15 plansz z krótką historią, dlaczego walczyli po zakończeniu drugiej wojny światowej
- Ten element historyczno-patriotyczny też jest ważny?
- Tak, bo dzieciaki mogą oswoić się z widokiem takim jak chociażby te manekiny, zadać parę pytań i uzyskać odpowiedzi
- dodaje w rozmowie z naszym reporterem Emil Majchrzak.
Biegi Tropem Wilczym odbyły się w wielu miejscach Wielkopolski i całego kraju. W sumie wzięło w nich udział ok. 100 tysięcy osób.