W rekonstrukcji potyczki pod Zdziechową, 29 grudnia, będzie wykorzystana broń maszynowa, karabiny, pistolety, będzie też słychać wybuchy. - To wszystko po to, by jak najlepiej oddać atmosferę wydarzeń sprzed 95 lat. Wtedy świstały kule i ginęli ludzie - mówi Robert Gaweł, organizator rekonstrukcji i prezes Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego w Gnieźnie.
Przygotowuje się ponad sto osób, w tym grupy historyczne z Wrześni i Pleszewa. Większość oddziałów będą tworzyli licealiści z Gniezna, którzy założą mundury pruskie z powstańczymi rozetami.
Na to widowisko z Gniezna będą dowozić mieszkańców specjalne autobusy. - Po rekonstrukcji będziemy świętować zwycięstwo - dodaje Gaweł. Dla wszystkich na miejscu będzie gorąca grochówka i herbata. Pod Zdziechową 95 lat temu powstańcy rozbroili 400-osobowy, świetnie wyposażony w broń maszynową i artylerię oddział pruski, który nadjechał pociągiem wojskowym aby odbić Gniezno z rąk powstańców.