NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Podejrzana działalność w obszarze Natura 2000 w okolicach Obornik

Publikacja: 31.10.2024 g.13:18  Aktualizacja: 01.11.2024 g.13:33 Grzegorz Ługawiak
Oborniki
O sprawie poinformowali nas zaniepokojeni mieszkańcy, którzy zauważyli, że na terenie dawnej fermy norek od czasu do czasu przyjeżdżają ciężarówki, a koparka prowadzi prace ziemne.
Podlesie podejrzana działaność - Grzegorz Ługawiak
Fot. Grzegorz Ługawiak

Podlesie leży sześć kilometrów od słynnej Stobnicy. - To jedne z najpiękniejszych terenów w Wielkopolsce, dlatego trudno się dziwić, że mieszkańcy są czujni i boją się, że ktoś to wszystko zepsuje - mówi sołtys Stefan Przymusiński.

Podejrzewamy, że tam są składowane jakieś zanieczyszczenia, ale konkretnie nie wiemy co, jak, ile.

- dodaje sołtys.

Dawna ferma jest opłotowana, nie ma do niej dostępu, ale mieszkańcom udało się sfotografować doły wykopane przez koparkę.

- Są pojemniki i coś tam w środku jest.
- Coś w środku jest. Gdyby popatrzeć to jest taka żółta maź, ciecz. Nie wiemy jakie to ma pochodzenie.

- mówią mieszkańcy.

Podlesie nie ma wodociągu, mieszkańcy korzystają ze studni i boją się, że dojdzie do zanieczyszczenia.

Dokopujemy się do wody, która się pokazuje na głębokości trzech i pół, czterech metrów. Dół jest głębszy.

- mówią. 

Właścicielem zabudowań i terenu jest firma z Gorzowa, z którą nie ma żadnego kontaktu. W skrzynce na listy leżą dokumenty awizo jeszcze z sierpnia ubiegłego roku. W tej sytuacji sołtys zawiadomił Inspekcję Ochrony Środowiska w Pile, która obiecała kontrolę. Będziemy się tej sprawie przyglądać.

https://radiopoznan.fm/n/pBYwkJ
KOMENTARZE 1
D N
Dydy 02.11.2024 godz. 13:00
Obszar NATURA 2000. Miejsce- Lubochnia k. Gniezna (dawne Kujawki). Budowana duża stadnina w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora Wierzbiczanskiego. Właściciel tak się tam urządził, że nikt nie ma dostępu do plaży z żadnej strony. Tam gdzie kiedyś można było iść na plażę jest teren prywatny, wykupiony na długości ok 1 kilometra albo dłuższy. Co na to WODY POLSKIE??? Roboty ziemne prowadzone od 5 lat. Ingerencja w strukturę wodna( kanały, dopływy ). Ciągły hałas w STREFIE CISZY. O 2:00 w nocy jest koszona trawa. Latem podlewane wodą hektary trawy zabierają ciśnienie wody w okolicznych zabudowaniach. Właściciel na tyle bogaty, że nawet w gminie Gniezno załatwił sobie asfalt pod dom, teren zabudowany, kupno okolicznego lasu i to że wywrotki jeżdżą przez zakaz poruszania się powyżej 12t. Się ma kasę to w tym kraju wszystko można. Dymać mieszkańców i mieć ich w dupie i to wszystko z podejrzanym poparciem Gminy