Na stoiskach można zobaczyć, jak powstaje np. chleb - zdobiony na różne okazje czy jak wędzi się mięso. Do Poznania na targi przyjechał minister rolnictwa Grzegorz Puda.
Branża mimo pandemii ma się dobrze...
Krowy trzeba doić, a ludzie muszą jeść. Produkujemy żywność i to taką najbardziej podstawową. Bez tego ludzie czy większość ludzi nie funkcjonuje. Właścicielami w zasadzie naszej firmy są rolnicy, nasi dostawcy mleka. Smak, jakość to jest siła tego produktu polskiego. Nasze sery nie zawierają konserwantów, oprócz tego doszedł znak wyprodukowano bez stosowania GMO. Chyba już każdy kucharz w Polsce wie, że najlepsza, najsmaczniejsza żywność to jest polska. Pokazujemy też polskie mięso, polską wołowinę, polski drób
- mówili wystawcy.
W targach uczestniczy 200 wystawców. Ekspozycji na stoiskach towarzyszą pokazy kulinarne, warsztaty z szefami kuchni i konkurs dla pasjonatów piekarstwa.
Ze względu na pandemię nie wszyscy kupcy mogli przyjechać do Poznania. Dlatego dla handlowców - głównie spoza Europy - targi uruchomiły platformę internetową. Goście z całego świata mogą się na niej zarejestrować, by porozmawiać z wystawcami Polagry.