"Przywracana jest pamięć po mieszkańcach dawnej wsi Winiary, wtedy te tereny nie należały jeszcze do Poznania" - przypomina Piotr Kotecki z Muzeum Powstania Wielkopolskiego.
Z tej strony pomnika widzimy napis: "Poległym w I wojnie światowej 1914-1918". Czyli ta wojna, która ma znaczenie światowe, ma też odniesienie do tego, powiedzmy kilometra kwadratowego, w którym się znajdujemy. Ci mieszkańcy walczyli być może na froncie zachodnim, być może w Alpach, być może z Rosjanami, być może dostali się w ogień amerykańskiej bądź brytyjskiej artylerii. Ci mieszkańcy z Winiar tworzyli tą historię, którą bardziej pamięta się na Zachodzie. My pamiętamy to, co wydarzyło się później - np. listopad 1918 roku
- mówi Piotr Kotecki.
Monument kosztował 141 tysięcy złotych, połowę kwoty dał Instytut Pamięci Narodowej, resztę przekazali prywatni darczyńcy, w tym przedsiębiorcy.
Starania o Pomnik Poległych Winiarczyków trwały wiele lat.