NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Najpierw utarczka słowna, potem rękoczyny. Co się stało w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu?

Publikacja: 27.01.2025 g.13:57  Aktualizacja: 28.01.2025 g.11:27 Magdalena Konieczna
Poznań
Okazuje się, że ucierpiał nie ratownik medyczny, ale sanitariusz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Stanął w obronie obrażanej lekarki SOR-u. Atakującym miał być doświadczony lekarz z innego oddziału.
SOR Uniwersytecki Szpital Kliniczny Poznań - Magda Konieczna
Fot. Magda Konieczna

Sprawą zajęła się policja, która została wezwana do szpitala. Przesłuchano obu pracowników szpitala.

"Dostaliśmy zgłoszenie w piątek po południu" - mówi Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Miało dojść do jakiejś utarczki, do jakiegoś konfliktu między dwoma pracownikami tego szpitala, w wyniku czego miała zostać naruszona nietykalność cielesna jednego z tych pracowników. My oczywiście będziemy zbierali cały materiał dowodowy. Będziemy ustalali dokładnie przebieg tego zdarzenia. Obie strony zostaną oczywiście przesłuchane i na tej podstawie policjanci będą formowali ewentualne zarzuty, bo na razie jest jeszcze na to za wcześnie

- wyjaśnia Maciej Święcichowski.

Sprawę będzie też badać powołana w tym celu komisja, a dyrekcja szpitala zapowiada kroki służbowe. Zostały zabezpieczone nagrania z kamer. Będzie je analizować szpitalna komisja, a także policja, jeżeli będzie widziała taką potrzebę.

W zdarzeniu nie uczestniczył żaden pacjent. Incydent nie zakłócił też opieki nad innymi chorymi.

 

https://radiopoznan.fm/n/ERIEux