To mały Tymek. Urodził się dwa dni temu na granicy. Jego mama uciekała do Polski przed wojną. Wczoraj udało im się przejść granicę w Dorohusku. Tam pomogli im policjanci z wielkopolski, którzy od początku wojny w Ukrainie pełnią służbę na terenach przygranicznych
- poinformowała w sobotę w mediach społecznościowych wielkopolska policja, publikując zdjęcie małego chłopczyka.
Policja podała, że "malec wraz z mamą cierpliwie czekał w ciepłym radiowozie policjantów z Leszna na przyjazd dziadka. Mężczyzna od lat mieszka w Polsce. Wnuka i córkę zabrał do bezpiecznego domu".
W tym samym czasie policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie pełniący służbę na drodze krajowej nr 12 w pobliżu przejścia granicznego Dorohusk pomagali kolejnym uchodźcom.
Ludzie ci w wielu grupach szli pieszo w kierunku miasta, bo nie mieli żadnego środka transportu. Mundurowi zatrzymywali autobusy, mikrobusy i auta osobowe pytając o wolne miejsca. W ten sposób praktycznie wszyscy mogli dalej w głąb Polski jechać pojazdami
- poinformowano.
Policja nie informuje, ilu wielkopolskich funkcjonariuszy zostało skierowanych do pełnienia służby na terenach przygranicznych.