Wczoraj urzędujący prezydent Jacek Jaśkowiak z PO zdobył ponad 70 procent głosów i został wybrany na kolejną kadencję. Doktor Ranke nie jest zaskoczony.
Trzeba wziąć pod uwagę, że Poznań jest miastem, które od wielu lat głosuje w sposób charakterystyczny, które wspierało kiedyś Unię Wolności czy Unię Demokratyczną, a od dwóch dekad wspiera Platformę Obywatelską. Jej kandydat uzyskuje tutaj właśnie taki stosunek głosów jak ten z jakim mieliśmy do czynienia wczoraj
- mówi Ranke.
Politolog nie zgadza się z opinią byłego prezydenta Ryszarda Grobelnego, który twierdził, że inny kandydat z PO wygrałby w pierwszej turze wyborów. Zbyt dużo głosów odebrały Lewica i Trzecia Droga.
"Kampania była nudna" - podsumowuje doktor Andrzej Ranke.
Ona była krótka. Ja myślę, że ten bardzo długi czas ze zwlekaniem z określeniem, kto będzie kandydował z jakiego komitetu, to też bardzo mocno wygasiło nasze apetyty i oczekiwania, wobec tego ta kampania wydawała się bardzo poukładana i płaska
- mówi politolog.
Andrzej Ranke zwraca uwagę na strategię Zbigniewa Czerwińskiego, który zrezygnował z pokazywania logo Prawa i Sprawiedliwości. Kandydat formalnie startował z komitetu Zjednoczonej Prawicy. Według politologa mogło to nieco poprawić wynik Czerwińskiego, który zdobył ostatecznie niecałe 30 procent głosów.
Brak innowacyjności i kreatywności brzmiał w przedwyborczym samochwalstwie.Z następnej ścieżki i kładki zrobi mosty i drógi..... minimalizm i rządy deweloperów na resztkach zieleni.