Studenci od sześciu dni okupują zamknięty akademik
Zapraszają do siebie nowego ministra nauki. Wieczorem studenci i aktywiści zaangażowani w okupację kolejny raz protestowali przed akademikiem. Skandowali: „Jowita to nasz dom”.
Kawęcki skrytykował premiera Donalda Tuska za przydzielenie Lewicy resortów edukacji i nauki.
I kolejne ministerstwo równości, to już jest realizacja zupełnej daleko idącej polityki poprawności politycznej, ale to może wskazywać właśnie na to, że ten rząd będzie realizował pewne światopoglądowe rozwiązania, chociaż wydaje mi się, że to jest najsłabszy punkt tego rządu, że tutaj dojdzie do pewnego oporu społecznego.
Politolog jako przykład dobrze obsadzonego resortu podał Ministerstwo Obrony Narodowej. Kieruje nim od dziś lider Polskiego Stronnictwa Ludowego i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Gość popołudniowej rozmowy spodziewa się kontynuowania współpracy na linii MON i będący Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych prezydent Andrzej Duda.
Cała rozmowa z Krzysztofem Kawęckim:
Roman Wawrzyniak: Jak pan doktor ocenia to co wydarzyło się dzisiaj w Pałacu Prezydenckim? Czy te no koncyliacyjne jak się wydaje przemówienia, zarówno premiera, jak i prezydenta to tylko pozory, czy rzeczywista zapowiedź realnej współpracy?
Krzysztof Kawęcki: Miejmy nadzieję, że słowa wypowiedziane przez pana prezydenta i przez premiera Donalda Tuska są motywowane dobrymi intencjami, a więc taka koabitacja wydaje się, że teoretycznie jest możliwa. W praktyce zobaczymy jak to będzie wyglądało, niestety obserwując to co się dzieje już po wyborach, przede wszystkim to co się dzieje w Sejmie, jednak pewną taką barbaryzację polityki, to można powiedzieć, że te nadzieje mogą być bardzo umiarkowane, ale prezydent deklarował jednak, że chce współpracować, że ta współpraca będzie miała miejsce z jego strony, ta oferta współpracy będzie trwała, drzwi Pałacu Prezydenckiego są otwarte, prezydent pewnie chce też aktywnie w jakiś sposób uczestniczyć w tej polityce.
Można powiedzieć wprost, że wręcz ma do tego obowiązek, bo ma takie prerogatywy, są takie ministerstwa, jak choćby ministerstwo obrony, które jest bardzo zależne od Zwierzchnika Sił Zbrojnych, którym jest prezydent RP, a ten resort objął prezes PSL-u, Władysław Kosiniak-Kamysz, lekarz z wykształcenia. Czy będą zmiany w generalicji, zmiany kontraktów zbrojeniowych, jak pan to ocenia?
Przede wszystkim Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadał, że będzie kontynuował politykę modernizacji polskiej armii, a więc to brzmi dość dobrze, też przyznał, dobrze, że potrafił przyznać się do tego, że mylił się w ocenie Wojsk Obrony Terytorialnej, że to jest ważny segment polskiej armii, także myślę, że jeśli bierzemy pod uwagę koalicję, bardzo zróżnicowaną koalicję, to bym powiedział tak, że chyba jest to rozwiązanie, jeśli chodzi o Ministerstwo Obrony Narodowej chyba optymalne, ale powtarzam, oczywiście bierzemy pod uwagę możliwości koalicji, stan faktyczny, jeśli chodzi o partie polityczne, personalny, dlatego, że Polskie Stronnictwo Ludowe jest bardzo ważnym segmentem, być może nawet najistotniejsze segmentem w tej koalicji rządowej, także Władysław Kosiniak-Kamysz należy do PSL, jednocześnie jest wicepremierem, więc jeśli będzie ta współpraca z prezydentem, to myślę, że to będzie generalnie zachowane. O ile wiem były już minister Mariusz Błaszczak też przekazał mapę…
Bardzo ładnie to wyglądało, kurtuazja pełna, a nie w każdym ministerstwie miało to miejsce, to trzeba też zauważyć i podkreślić. Pozwolę sobie przejść do kolejnych ministrów i zapytać o nich. O czym świadczy powołanie do rządu takich polityków jak choćby Radosław Sikorski, który ma być twarzą polskiej polityki zagranicznej, a na razie wciąż jest twarzą z jednej strony resetu z Rosją, skandalicznych wypowiedzi wobec kobiet już nie będę cytował, czy innych kompromitujących wpisów dotyczących Nord Stream 1 czy Nord Stream 2, czy tak zwanego hołdu berlińskiego, a polityka zagraniczna to też przecież prerogatywa jednak prezydenta chyba w jakimś zakresie.
Tutaj zobaczymy, potencjalnie mogą nastąpić pewne punkty sporne między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a prezydentem, ale oczywiście nie chcielibyśmy tego, ta współpraca jest tutaj też potrzebna, natomiast trzeba też powiedzieć, że oczywiście Radosław Sikorski jest bardzo bliskim współpracownikiem Donalda Tuska od lat i stąd też to chyba nie jest zaskoczeniem, że taki, a nie inny wybór, chociaż oczywiście można oceniać, że jest to bardzo kontrowersyjny wybór.
Delikatnie rzecz ujmując.
Na pewno Radosław Sikorski znany jest z niekonwencjonalnych sposobów, że tak powiem, postępowania, często wypowiedzi, ale z drugiej strony proszę zauważyć, że jest to jednak osoba bardzo mocno zakotwiczona w różnych międzynarodowych…
Zwłaszcza w Arabii Saudyjskiej.
Na przykład również klub Bilderberg, gdzie jednak wpływowi tego świata, mają tutaj wiele do powiedzenia.
Pamięta pan wypowiedź rzecznika departamentu stanu Neda Price, że to nic innego jak funkcja rosyjskiej dezinformacji i tak powinna być traktowana, tak mówił o tym słynnym wpisie Radka Sikorskiego, dotyczącego wycieku z Nord Stream 2 i dopisku „Dziękujemy USA”, a tutaj z drugiej strony mamy deklarację premiera o naszym sojuszniku jakim są Stany Zjednoczone.
Donald Tusk deklaruje co prawda kontynuację też w jakiś sposób polityki euroatlantyckiej, jeśli chodzi o Polskę, utrzymania dobrych relacji między Polską a Stanami Zjednoczonymi, Polską a Unią Europejską i także między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, ale wydaje się, że kierunek tego rządu będzie bardziej unijny, a niekoniecznie ukierunkowany na współpracę transatlantycką.
Powołana została także twarz można powiedzieć afery wiatrakowej, posłanka z Wielkopolski, pani minister Paulina Hennig-Kloska, która chciała stawiać wiatraki ludziom pod oknami, pozwolić lobbystom na wywłaszczenia i mimo wycofania się z tych rozwiązań, przyjęcia chyba 60 poprawek na 69 stronach dostała nominację. To taki trochę jest strzał w kolano na dzień dobry nowego rządu, czy wręcz przeciwnie pokazanie jego siły?
To może być potwierdzeniem, że pani Paulina Hennig-Kloska była tylko i wyłącznie można powiedzieć tak zwaną twarzą, czy też tą osobą, która ma być kojarzona właśnie z aferą wiatrakową. Wydaje się, że ta nominacja potwierdza, że ten plan wrzucenia właśnie tych kwestii wiatrakowych do ustawy właśnie o zamrożeniu cen energii po prostu został w zasadzie w jakiś sposób tworzony był w Platformie Obywatelskiej, pewnie też i w porozumieniu z Polską 2050, bo inaczej chyba trudno sobie wyobrazić, żeby ta nominacja została utrzymana, jeśli byłoby inaczej.
Jest choćby znany z chodzenia szlaczkiem po izbie sejmowej słynny minister Sienkiewicz, czy minister, którego wszyscy cytują „jak nie ma to nie ma”, znany z rozmontowywania polskiej armii Tomasz Siemoniak. Jak pan ocenia te nominacje?
Trudno mi było znaleźć pozytywny obraz nominacji, w zasadzie nie widzę takiej osoby, może to nie jest najważniejsze, chociaż też jest ważne, ministerstwo na przykład sportu, Sławomir Nitras.
Ten od opiłowywania katolików?
Tak. I tutaj znalazł miejsce, bo chyba gdzieś musiał znaleźć, pomijając zupełnie jak gdyby osobę rzeczywiście, daleko od jakiekolwiek kultury osobistej i wydawałoby się, że Platforma czy Donald Tusk, który jak gdyby chce się prezentować i prezentuje się jako kibic, człowiek, który w jakiś sposób rozumie sport, a właśnie tutaj mamy taką nominację, tam powinna być osoba w tym resorcie naprawdę związana ze sportem. Mówiło się o różnych osobach, są tam przecież ludzie, którzy są związani ze sportem, są sportowcy, ale właśnie akurat Niras, to jest zupełnie bezsensowna nominacja.
Może nominacja za zasługi i te wszystkie wybryki w czasie kampanii. Przedstawiciele Lewicy, właściwie o rodowodzie lewicowym, kładą rękę na ministerstwie szkolnictwa, edukacji, a także powstało nowe ministerstwo: ministerstwo tak zwane równości. To będzie zamach na szkoły, na młodzież, na studentów, na takie otwarcie drzwi dla tęczowej rewolucji gender w szkołach i na uczelniach?
Obawiam się, że tak i tutaj rzeczywiście to jest największe zagrożenie ze strony tego rządu, Lewica, która rzeczywiście położy swoje łapy można powiedzieć ideologiczne na szkole, na edukacji, także na wychowaniu dzieci, to jest oczywiście wielkie niebezpieczeństwo. Zresztą nowa pani minister jest znana ze swoich bardzo radykalnych skrajnie lewicowych w tym zakresie poglądów, ale nie tylko w tym zakresie, także w innych obszarach i też kwestia rzeczywiście nauki dla przedstawiciela lewicy oczywiście bardzo źle to wygląda. I kolejne ministerstwo równości to już jest realizacja zupełnej daleko idącej polityki poprawności politycznej, ale to może wskazywać właśnie na to, że ten rząd będzie realizował pewne światopoglądowe rozwiązania, chociaż wydaje mi się, że to jest najsłabszy punkt tego rządu, że tutaj dojdzie do pewnego oporu społecznego i musi pewnie w przyszłości jakieś działania Donald Tusk podjąć.
Zapraszają do siebie nowego ministra nauki. Wieczorem studenci i aktywiści zaangażowani w okupację kolejny raz protestowali przed akademikiem. Skandowali: „Jowita to nasz dom”.
42 lata temu słynne telewizyjne przemówienie wygłosił generał Wojciech Jaruzelski. Później rozpoczęły się internowania i szykanowanie działaczy opozycji.
Handel internetowy w ostatnich latach dynamicznie się rozwija. Mnóstwo osób na całym świecie wybiera zakupy w sieci zamiast stacjonarnych, a co za tym idzie – sklepy internetowe potrzebują coraz więcej pracowników. Właśnie z tego względu powstało stanowisko e-commerce managera. Czym zajmuje się on na co dzień? Przekonajmy się.