- To był trudny rok, z którego wyszliśmy obronną ręką - podsumowuje 2020 Szymon Szynkowski vel Sęk. Poznański poseł Prawa i Sprawiedliwości i wiceminister spraw zagranicznych ocenia, że kończący się rok był zdominowany przez pandemię.
W ocenie polityka PiS-u polskie państwo zdało egzamin, ponieważ pokazało, że w tym trudnym czasie wsparło wiele grup społecznych, co pozwoliło uchronić Polskę przed większymi skutkami kryzysu. - Był to rok trudny, pracowity, ale był to rok, z którego jako naród wyszliśmy obronną ręką, a w kontekście międzynarodowym pokazaliśmy gen solidarności - podsumował Szynkowski vel Sęk.
Myślę, że to, że Polska wychodzi obronną ręką jako jeden z krajów, które najlepiej obroniły się w Unii Europejskiej przed kryzysem, co pokazują zarówno statystyki dotyczące bezrobocia, poziomuy zatrudnienia, czy też poziomu obrony przed recesją jeżeli porównamy rok do roku, to wszystko pokazuje, że Polacy stanęli na wysokości zadania.
Szymon Szynkowski vel Sęk podsumowując rok 2020 powiedział, że ministerstwo spraw zagranicznych podjęło wiele działań, które pokazały, że Polacy mają "gen Solidarności". W roku obchodów czterdziestolecia powstania ruchu Solidarność Polacy na całym świecie okazali solidarność z wieloma obywatelami krajów, w których przebywają. Dodatkowo państwo polskie pomogło ponad dwudziestu państwom w walce z koronawirusem, a także zainicjowało podświetlenie 40 prestiżowych obiektów na całym świecie w barwy Solidarności.
Jako kwestię, nad którą należy się w przyszłości zastanowić jest intensywność restrykcji wprowadzanych przez rząd. Polityk Prawa i Sprawiedliwości ocenia, że dziś, mając większą wiedzę i doświadczenie, można się zastanawiać, czy niektóre restrykcje wprowadzone w danym momencie mogły być mniej odczuwalne społecznie.
Kiedy reaguje się na kryzys, niepełny zasób informacji czasem nie pozwala podejmować decyzji, które byłyby przez wszystkich w stu procentach akceptowane i rozumiane
- twierdzi Szynkowski vel Sęk.
- Rok 2020 żegnamy bez żalu - mówi Adam Szłapka, przewodniczący Nowoczesnej. W ocenie poznańskiego posła z klubu Koalicji Obywatelskiej ocenia, że kończący się rok to był czas, w którym Polacy okazali wielką solidarność w walce z koronawirusem. Jako pozytywny aspekt Adam Szłapka widzi mobilizację społeczeństwa na Strajk Kobiet oraz w prezydenckiej kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego. Mijający rok miał też w ocenie przewodniczącego Nowoczesnej swoje ciemne strony.
Negatywne to jest dosyć duża jednak nieudolność w walce z pandemią administracji rządowej. Szczególnym przypadkiem tego jest powiedzenie tuż przed wyborami przez Morawieckiego, że nie ma pandemii, że wygraliśmy. Druga rzecz, to jest to charakterystyczne 70 milionów Sasina przepalone w błoto.
Jako największe polityczne wyzwanie na 2021 rok poseł Adam Szłapka widzi w walce z koronawirusem. W jego ocenie Polska nie jest państwem praworządnym, w którym rządzący przestrzegają prawa i kolejnym zadaniem jest zmiana tego stanu rzeczy. - To jest coś, co musimy wywalczyć - podsumował przewodniczący Nowoczesnej.
Posłowie, senatorowie i samorządowcy z PSL ocenili kończący się rok w polskiej polityce jako trudny, bo skupiony na walce z pandemią koronawirusa. W kilku sytuacjach działania rządu Zjednoczonej Prawicy zostały przez działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego skrytykowane. Chodzi między innymi o chęć przeprowadzenia wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej w maju, propozycja przekazania na media publiczne 2 miliardów złotych w budżecie na 2021 rok, czy niewłaściwy sposób rozdzielenia środków w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych.
- Nie jesteśmy skupieni tylko na krytykowaniu, ale potrafimy też docenić te dobre strony. To pokazuje naszą otwartość - mówi poseł Andrzej Grzyb, który wśród pozytywów pracy rządu wymienia przyjęcie wieloletnich ram finansowych i funduszu odbudowy w ramach budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027, a także akceptację planu redukcji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku.
Andrzej Grzyb dostrzega też pozytywną zmianę w polityce energetycznej, która ma położyć większy nacisk na odnawialne źródła energii. - Dobrze oceniamy włączenie się polskiego rządu w walkę z pandemią na poziomie europejskim - mówi parlamentarzysta PSL.
Jako bardzo pozytywne oceniamy włączenie się we wspólne zakupy w zwalczaniu Covid-19, między innymi medykamentów, czy szczepionek. Oczywiście, że zawsze pojawiają się sugestie z naszej strony. Chcielibyśmy, żeby program szczepień się powiódł, bo to jest w interesie nas wszystkich, ale mówimy: rozważcie, czy te apteki, które w innych krajach są wykorzystywane jako punkty szczepień, nie mogłyby być wykorzystywane również w Polsce.
Działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego przewidują, że głównymi zadaniami polskiej polityki w 2021 roku będzie wyszczepienie jak największego procenta populacji, a także walka ze skutkami gospodarczymi związanymi z pandemią.
W ocenie byłego kandydata na prezydenta z ramienia Konfederacji Krzysztofa Bosaka jednym z najważniejszych wydarzeń w 2020 roku był wybuch pandemii koronawirusa. Polityk negatywnie ocenia reakcję polskiego rządu na pandemię. Jego zdaniem działania w sferze gospodarki były chaotyczne. Bosakowi nie podoba się też pogorszenie relacji z Unią Europejską. - Eurokraci chcą narzucać nam swoje normy w sferze prawa, idei i kultury - mówi polityk Konederacji. Krzysztof Bosak widz także pozytywy w 2020 roku.
Po pierwsze, że jednak polska gospodarka i polskie społeczeństwo sobie radzi mimo wszystkich tych ograniczeń. Oczywiście ponosi koszty, ale jednak nie tracimy zapału, nie tracimy energii i staramy się iść do przodu. Druga rzecz pozytywna, to że skończył się sezon wyborczy i nie mamy kryzysu konstytucyjnego, na który zanosiło się przy całym sporze o wybory prezydenckie. Trzecia rzecz pozytywna, to chyba sfinalizowanie negocjacji Brexitowych, które pokazuje, że całe to medialne straszenie, że nie da się opuścić Unii Europejskiej i zawrzeć układu handlowego, że będzie katastrofa gospodarcza, to wszystko była nieprawda.
W ocenie Krzysztofa Bosaka największym wyzwaniem nadchodzącego roku będzie wciąż zarządzanie kryzysem wywołanym epidemią. Głównym zadaniem będzie kierowanie gospodarką w taki sposób, aby jej nie stłamsić tylko pozwolić jej się rozwijać poprzez jej odblokowanie. - Kolejnym zadaniem polskiej polityki 2021 roku będzie powrót do normalności w służbie zdrowia, odejście od teleporad na rzecz normalnych wizyt u lekarza, odcovidowanie oddziałów w szpitalach, aby można było leczyć wszystkie choroby, a nie tylko jedną - podkreślił Bosak.
- To był trudny rok nie tylko w Polsce, ale na całym świecie - uważa posłanka SLD Katarzyna Kretkowska. Podsumowując mijający rok podkreśla, że jego pozytywnym aspektem była duża solidarność społeczna w związku z pandemią. Zauważyła, że ludzie sami się organizowali, aby wzajemnie sobie pomagać w tym trudnym dla wszystkich czasie.
Posłanka Kretkowska pozytywnie ocenia też dużą mobilizację społeczeństwa po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcję eugeniczną za niezgodną z ustawą zasadniczą.
Trzecią sprawą, którą bym chciała podnieść jest rosnąca świadomość społeczna wokół spraw ekologicznych. Taka rosnąca świadomość, że człowiek nie może bezkarnie niszczyć środowiska, w którym sam żyje i w którym żyją inne istoty.
Negatywnie polityk Lewicy ocenia wsparcie finansowe w czasie pandemii dla służby zdrowia, edukacji, czy niektórych branż w gospodarce. W ocenie Katarzyny Kretkowskiej, podczas zwalczania skutków wybuchu pandemii podjęto wiele niewłaściwych decyzji, wśród których wymienia między innymi zakup respiratorów od handlarza bronią, czy próbę przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju. Jako największe wyzwanie na rok 2021 Kretkowska stawia pokonanie pandemii i zaszczepienie jak największego procenta populacji przeciw koronawirusowi.