Ludzie z niepokojem patrzą na drewniane, naprędce zbite konstrukcje, na których wiszą kandydaci od prawa do lewa. Ustawiono je na Kozim Targu, niewielkim placyku pośrodku wsi, na którym przed każdą Wielkanocą ustawiane są pisanki - dwuwymiarowe, drewniane bądź z dykty, zdobione w domach jaja.
- Robią jakieś tam właśnie te ozdoby typu jajka czy zajączki.
- Niektóre kluby i przedsiębiorcy wystawiali to co roku. A teraz widzi Pan
co jest.
Skwerek zastawiony jest obecnie plakatami i banerami różnej wielkości. Przodem,czy bokiem, wiszą kandydaci na radnych wszystkich szczebli, kandydaci na wójtów i burmistrzów. Nie ma mowy, żeby sięgające do pasa płaskie jaja były widoczne. Dlatego lokalna społeczność zwróciła się do polityków o usunięcie stojaków.
- Zdeklarowali się, że na czas tych jajek będzie to zdemontowane.
W sobotę sprawdzimy, czy politycy dotrzymali słowa.