Stacjonują na Starołęce, Głuszynie, ulicy Warszawskiej oraz Rycerskiej.
Posłanka Ewa Schädler z Polski 2050 podkreśla, że w Poznaniu karetek było zbyt mało, zwłaszcza, że w mieście przebywają także osoby, które w nim nie mieszkają na stałe.
Nie mogliśmy naprawdę czuć się bezpiecznie wiedząc o tych analizach i wiedząc o tych liczbach, dlatego zaangażowanie było tutaj duże. Mam nadzieję, że to jest pierwszy dobry etap. Będziemy oczywiście jeszcze później komunikować jak kolejne etapy będą rozwijane. Mam nadzieję, że niebawem przyjadą nowe karetki
- wyjaśnia Ewa Schädler.
W sprawie kolejnych załóg karetek przedstawicielka Polski 2050 prowadzi rozmowy w Ministerstwie Zdrowia.
Obecne zwiększenie liczby karetek w Poznaniu i Pile było też możliwe dzięki zmniejszeniu liczby załóg z lekarzami. Od października, 11 dotychczasowych załóg typu S w całej Wielkopolsce zostało przemianowanych na zespoły typu P, czyli z ratownikami.