Generał dywizji Adam Joks został zastępcą dowódcy V Korpusu Sił Lądowych USA. Do końca miesiąca przeniesie się do siedziby głównej jednostki w Fort Knox w stanie Kentucky.
"To jest dowódca świadomy wyzwań, przed jakimi stoi Polska i cała wschodnia flanka NATO" – podkreśla minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.
Generał Adam Joks jest pierwszym dowódcą, Polakiem, który obejmuje tak wysokie stanowisko w dowództwie US Army po Kazimierzu Pułaskim i Tadeuszu Kościuszce. To jest zdarzenie historyczne
- mówi Mariusz Błaszczak.
Minister wręczył generałowi Joksowi dokument z nominacją na stanowisko zastępcy dowódcy V Korpusu podczas uroczystości w bazie przy ul. Bukowskiej w Poznaniu.
To kolejny ważny krok na drodze do zacieśniania sojuszu między Polską a Stanami Zjednoczonymi
– dodał Mariusz Błaszczak.
O zaszczycie i wyjątkowym wyróżnieniu mówił nominowany dowódca. "Jestem świadomy odpowiedzialności, zadań oraz oczekiwań, jakie stoją przede mną" – zapewnia generał dywizji Adam Joks.
Doświadczenie, jakie zdobyłem służąc na różnych stanowiskach w Wojsku Polskim, w strukturach międzynarodowych i w NATO, zostanie przeze mnie skutecznie wykorzystane w procesie przygotowania V Korpusu do osiągnięcia pełnej gotowości operacyjnej, która ma nastąpić do końca tego roku
- mówi nominowany dowódca.
Generał Joks oświadczył, że podczas służby w Stanach Zjednoczonych, będzie mu przyświecać motto jednostki "It will be done", czyli "To będzie zrobione". Wysunięte stanowisko dowodzenia V Korpusu mieści się właśnie w Poznaniu.
Oficerowie z siedziby w stolicy Wielkopolski mają koordynować działania sił armii amerykańskiej w Europie. Daje to możliwość szybkiego przemieszczenia nawet 20 tysięcy żołnierzy USA do Polski.
Adam Joks urodził się w wielkopolskim Ostrzeszowie. Posiada bogate doświadczenie wojskowe i naukowe. Służył między innymi w Iraku. W ostatnim czasie dowodził Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy.