"To, czego teraz najbardziej potrzebują to pasza dla zwierząt" - podkreśla współorganizator zbiórki Stanisław Ciesielski, szef leszczyńskiego biura Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
To już jest kolejny transport z naszego powiatu zorganizowany przez Wielkopolską Izbę Rolniczą. Ale taka pomoc nie byłaby możliwa, gdyby nie hojność i ofiarność leszczyńskich rolników, którzy dzielą się z rolnikami z terenów popowodziowych swoimi płodami rolnymi. Dzisiaj w przygotowanym przez nas transporcie jest sianokiszonka i słoma. Pełen transport, 38 balotów, maksymalnie wykorzystujemy pojemność samochodu. Łączymy się w tym nieszczęściu z rolnikami z Kotliny Kłodzkiej
- przyznaje Stanisław Ciesielski.
To był już szósty transport, jaki leszczyńscy rolnicy wysłali gospodarzom poszkodowanym przez powódź.