W Poznaniu najtrudniej było się dostać do klasy o profilu prawniczo-psychologicznym z rozszerzoną wiedzą o społeczeństwie w 38 Liceum Dwujęzycznym.
"W rekrutacji nigdy nie ma takiej sytuacji, że wszyscy dostają się tam, gdzie chcą" - mówi Katarzyna Plucińska z Urzędu Miasta Poznania.
Uczniowie dostają się jak nie do swojej wymarzonej szkoły, to na pewno szkół, które zostały wybrane na kolejnej liście preferencji i to wynika z liczby punktów, które warunkują przyjęcie do danego oddziału
- wyjaśnia Katarzyna Plucińska.
Ponad tysiąc uczniów nie dostało się do żadnego liceum w Poznaniu. Po obecnej rekrutacji w szkołach wolne są 764 miejsca. Według urzędników miejsc jednak przybędzie.
Do 30 lipca kandydaci, którzy zostali zakwalfikowani, potwierdzają wolę przyjęcia w swoich oddziałach, czyli tak naprawdę 30 lipca będziemy mieli pełną wiedzą na temat tego, ilu kandydatów zakwalifikowanych potwierdziło wolę przyjęcia i ile nam zostaje wolnych miejsc
- dodaje Katarzyna Plucińska.
Do szkół w Poznaniu próbowali dostać się także absolwenci podstawówek z powiatu poznańskiego i innych miast.