Namawiali poznaniaków do poparcia inicjatywy przed budynkiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na poznańskich Jeżycach.
Rafał Leszczyński, szef Porozumienia w Poznaniu mówi, że przy wprowadzeniu dobrowolnego ZUSu, pieniędzy w budżecie na renty i emerytury nie zabraknie.
"To, że dobrowolny ZUS będzie dużym obciążeniem dla budżetu państwa, to mit" - dodał Rafał Leszczyński.
Chcemy pokazać wyliczenia naukowców, z których wynika, że zmniejszenie i dobrowolność ZUSu, umożliwi zwiększenie wzrostu, związanego z podatkami, ale też pobudzi polski przemysł i sprawi, że pieniądze, które o to dbają i są naszą podstawą gospodarczą w kontekście rozbudowy przemysłu, rozwoju i zatrudnienia pracowników, będą bardziej docenione i będą miały większe możliwości kreowania świata wokół nas
- mówi Rafał Leszczyński.
Działacze Porozumienia podkreślali, że obecnie dużą część przedsiębiorców stanowią prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, którzy płacą składkę ZUS w wysokości takiej samej, jak inni, bez względu na osiągane dochody. Ma to być dla nich duże obciążenie, dlatego niektórzy przenoszą się do tak zwanej "szarej strefy".
Dzięki dobrowolnemu ZUSowi mieliby oni zalegalizować swoją działalność, zwiększając w ten sposób konkurencyjność polskiej gospodarki na europejskim rynku. Składka ZUS wynosi w tym roku 1418,5 zł, a w przypadku "małego ZUSu" 330zł.