Posterunek policji wrócił do Zakrzewa po 12 latach

Obiekt przeszedł gruntowną modernizację. Na dachu zamontowano fotowoltaikę, w środku są biura, pomieszczenie socjalne i toalety. Całość jest też dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. 

Przez wiele ostatnich lat gminę Zakrzewo obsługiwali policjanci z pobliskiej Lipki. "Teraz aż ośmiu funkcjonariuszy będzie pracować na miejscu, dzięki temu zwiększy się przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców" – mówił podczas otwarcia posterunku Sławomir Piekut, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Nawet nie chodzi tutaj o statystyki zdarzeń kryminalnych, tylko o to poczucie bezpieczeństwa, które jest budowane właśnie na podstawie obecności policjantów w różnych miejscach. Kiedy takich posterunkach nie ma w gminach, to policjanci pracujący na tym terenie, muszą dojechać 20 czy 30 kilometrów. Czyli czas dojazdu na miejsce zdarzenia już się wydłuża

- mówi Sławomir Piekut.

Powstanie nowego posterunku prawie w całości sfinansowano z Rządowego Funduszu Polski Ład, część pieniędzy dołożyła też gmina Zakrzewo.

"Brakowało nam go szczególnie latem, gdy odwiedza nas sporo turystów, wtedy dochodzi do różnych niebezpiecznych zdarzeń" – wyjaśnia wójt Zakrzewa Marek Buława.

My jesteśmy gminą, do której w okresie letnim naprawdę przyjeżdża wielu turystów. Wtedy pojawiają się problemy w południowej części gminy. Dlatego myślę, że powstanie tego posterunku policji nie tylko usprawni funkcjonowanie mundurowych na tym terenie, ale mieszkańcy zwłaszcza południowej części gminy będą się czuli po prostu bezpieczniej

- mówi Marek Buława.

Modernizacja obiektu pochłonęła prawie 2 mln złotych, 1,5 mln pochodzi z Rządowego Funduszu Polski Ład.