Powodzie w Polsce. Z Poznania wyruszyła pomoc

[AKTUALIZACJA] (godz.17.00)

Do Wrocławia dojechały już trzy wywrotki z piaskiem, wysłane ze stolicy Wielkopolski na prośbę tamtejszych samorządowców – poinformował w czwartek poznański magistrat. Do celu docierają również konwoje Caritas z darami zebranymi przez mieszkańców Poznania.

Jak poinformował magistrat, Miasto Poznań odpowiedziało na środową prośbę samorządu Wrocławia - w czwartek rano ze stolicy Wielkopolski wyjechały trzy wywrotki piasku dla wzmocnienia wałów w tym mieście. Było to możliwe dzięki wsparciu spółek Veolia Energia Poznań oraz Veolia Ekozec - w których prowadzona jest również zbiórka darów rzeczowych.

Służby na południu Polski wspiera również poznański Aquanet - fachowcy będą pomagać w odbudowie sieci kanalizacyjno-deszczowej

- podał magistrat.

Urząd Miasta Poznania zaznaczył, że to nie jedyna pomoc, jaka trafiła z Poznania w rejony dotknięte powodzią.

Do Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kłodzku oraz do poszkodowanych w Lądku-Zdroju dotarł już pierwszy konwój humanitarny Caritas, który wyruszył ze stolicy Wielkopolski w środę. W dziewięciu samochodach zmieściło się 18 agregatów prądotwórczych, 20 worków śpiworów (po 15 sztuk), 30 łóżek polowych, kilka palet koców, materaców i pościel, a także po 2 palety artykułów higienicznych i ręczników

– podał urząd.

[AKTUALIZACJA] (godz. 13.30)

Woda w kranach we Wrocławiu jest bezpieczna. Zapewniał o tym w Radiu Wrocław Przemysław Gałecki z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Pytania o jakość wody płynącej we wrocławskich kranach pojawiły się po decyzji o zalaniu dwóch polderów koło Wrocławia - Blizanowice-Trestno oraz Oławki, gdzie znajdują się tereny wodonośne. Dodatkowo dziś rano prezydent Wrocławia poinformował na sztabie kryzysowym o zabezpieczniu beczkowozów.  "Beczkowozy to jeden ze scenariuszy" - powiedział.

Przez Wrocław przechodzi fala powodziowa. Wodowskaz w Trestnie wskazuje 641 cm.

[AKTUALIZACJA] (godz. 11.30)

We Wrocławiu działają trzy punkty wydawania worków z piaskiem. W większości dzielnic sytuacja jest spokojna, ale na dwóch osiedlach położonych na obrzeżach miasta (Wojnów - na wschodzie i Marszowice - na północnym zachodzie) doszło do przesiąków w wałach powodziowych. Tu kierowana jest znaczna część transportów.

W tych punktach worki z piaskiem otrzymają również osoby indywidualne, które chcą zabezpieczyć swoją nieruchomość.

[AKTUALIZACJA] (godz. 9.00)

Premier Donald Tusk powiedział, że stan Odry we Wrocławiu jest wyższy, niż prognozował IMGW.

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier pytał o aktualne prognozy hydrologiczne dla miasta. Zauważył, że podane wczoraj wieczorem przewidywania IMGW, dotyczące stanu wody, były bardziej optymistyczne.             

Premier podkreślił, że jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu. Powiedział, że stan Odry jest o ponad 30 centymetrów wyższy, niż podawały prognozy.

Dyrektor IMGW Robert Czerniawski odpowiedział, że "na dobę przed przy tak licznych urządzeniach hydrotechnicznych, które niwelują pomiar, nie jesteśmy w stanie z taką dokładnością, jak na innych stanowiskach, na przykład w Opolu i Oławie, określić stanu z dużą dokładnością".

Wskazał, że zanotowano "bardzo delikatny wzrost".  W Trestnie stan wody na Odrze wynosi obecnie 636 centymetrów.  

[AKTUALIZACJA] (godz. 8.30)

Premier Donald Tusk oświadczył, że nie ma planów wysadzania wałów przeciwpowodziowych. Dodał, że pogłoski na ten temat mogą być celową dezinformacją.

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier powiedział, że w kilku miejscach pojawił się mężczyzna przebrany w mundur wojskowy, który mówił o zamiarach wysadzania wałów.

Porusza się samochodem z fałszywymi numerami rejestracyjnymi. Donald Tusk zaapelował, aby w razie zauważenia tego mężczyzny powiadomić policję lub służby. Dodał, że wczoraj rozmawiał z funkcjonariuszami Agencji Bezpieczeństwa we Wrocławiu o zagrożeniu dywersją i dezinformacją w czasie powodzi.

[AKTUALIZACJA] (godz. 8.00)

Fala kulminacyjna przechodzi w tej chwili przez Wrocław, ale jest niższa, niż mówiły prognozy. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański mówił w Polskim Radiu 24, że poziom wody w Odrze nie stanowi zagrożenia dla stolicy Dolnego Śląska, ale wciąż grozi cofnięcie się wód mniejszych rzek, przepływających przez miasto.

We Wrocławiu nie odnotowano żadnych incydentów, związanych z przejściem fali powodziowej. Stan Odry na wskaźniku Trestno wynosi 623 centymetry. Wcześniej prognozowano, że woda w rzece osiągnie poziom ponad 650 centymetrów.

[AKTUALIZACJA 19.09] (godz. 7.00)

Stabilizuje się sytuacja na rzece Bóbr w województwie lubuskim. Według naszego specjalnego wysłannik Macieja Jastrzębskiego, notowane są już spadki poziomu wody w najbardziej zagrożonych miastach: Żaganiu i Nowogrodzie Bobrzańskim. Informacje te potwierdził w rozmowie z naszym wysłannikiem rzecznik lubuskich strażaków, młodszy brygadier Arkadiusz Kaniak.

Za kilka godzin wezbrane wody Bobru dotrą do elektrowni Dychów. Według rzecznika lubuskiej straży pożarnej, obiekt jest dobrze przygotowany i powinien poradzić sobie z naporem wody.