Jadąca nim rodzina bezpiecznie opuściła pojazd - powiedzieli nam strażacy. Auto doszczętnie spłonęło.
18 listopada ub. roku, po 2.00 w nocy, BMW, którym z imprezy w Poznaniu wracała grupa młodzieży uderzyło w barierę energochłonną. Pasażerom i kierowcy udało się wyjść. W bagażniku pozostał 18- latek. Mimo pomocy świadków, nie udało się go wydostać i spłonął.