Czad zaatakował po raz kolejny. 14-latka straciła przytomność
Do zdarzenia doszło tuż przed północą. Rodzina nastolatki wezwała służby, kiedy dziewczyna straciła przytomność. Odzyskała ją tuż przed zabraniem jej do szpitala.
Na terenie dawnych zakładów mięsnych paliła się murowana wiata z dachem z płyty obornickiej o powierzchni blisko 250 metrów kwadratowych.
Gaszenie pożaru utrudniał fakt, że wiata wypełniona była skrawkami skóry oraz workami z bawełną.
Strażakom pomocy udzieliły Wodociągi Leszczyńskie, które udostępniły koparkę. Dzięki niej składowane materiały mogli przenieść na zewnątrz i tam je dogasić.
Na razie nie jest znana przyczyna pożaru. Ogień na terenie byłej rzeźni pojawia się co jakiś czas. Często schronienia tam szukają bezdomni.
Do zdarzenia doszło tuż przed północą. Rodzina nastolatki wezwała służby, kiedy dziewczyna straciła przytomność. Odzyskała ją tuż przed zabraniem jej do szpitala.
Najgorzej sytuacja wygląda na drogach w północnej części województwa - gdzie śnieg padał najmocniej.
Zadbał o to samorząd. Przygotowano bogaty program zajęć.