Około godziny 22 jednostki PSP i OSP dostały wezwanie do pożaru zakładu wulkanizacyjnego z przylegającym do niego magazynem opon w Wąsowie w powiecie nowotomyskim.
"Akcji gaśniczej nie ułatwiały wysoka temperatura i obecność butli z gazem" - mówi oficer prasowy nowotomyskich strażaków, Damian Żukrowski.
Pożar rozwijał się bardzo intensywnie, z uwagi na wysoką temperaturę, przy której paliły się opony. Gaszenie było na tyle utrudnione, że konstrukcja tego budynku jest stalowa, kryta blachą trapezową, w związku z czym najpierw należało troszeczkę rozebrać tę konstrukcję, żeby do środka podać środek gaśniczy. Okazało się, że były tam też różnego rodzaju butle - sam właściciel nie był w stanie określić lokalizacji tych butli i jakie to są butle do końca. Były to butle z gazem propan-buta, były butle z tlenem i były też prawdopodobnie też butle z acetylenem.
Trwa dogaszanie zakładu wulkanizacyjnego. Na miejscu pożaru byli już przedstawiciele nadzoru budowlanego - nakazali rozbiórkę spalonego budynku.